PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565378}

Pora na przygodę!

Adventure Time with Finn and Jake
8,1 31 304
oceny
8,1 10 1 31304
8,5 2
oceny krytyków
Pora na przygodę
powrót do forum serialu Pora na przygodę!

Moja opinia

użytkownik usunięty

Witam wszystkich fanów AT. Na początek napiszę, żeby była jasność: tak, oglądam Kucyki, choć moim ulubionym serialem jest "Fineasz i Ferb". Wczoraj natomiast zabrałem się za oglądanie tego Waszego cuda, które zostało okrzyknięte fenomenem i zyskało sobie tylu zwolenników.

No niestety, ale ten serial poraził mnie, i to negatywnie... po pierwsze rzucają się w oczy beznadziejnie narysowane postaci, ogólnie słaba otoczka graficzna tej bajki, a także żałosna niekiedy animacja. Wygląda to tak, jakby twórca serialu dostał od kogoś ciekawy pomysł na bajkę (bo sama fabuła jest dość wciągająca), ale z braku czasu/lenistwa stworzył na kolanie jakieś byle co.

Druga sprawa - niekiedy żałosny humor. Owszem, było parę fajnych tekstów, i ogólnie żarty słowne wyszły twórcom PnP, ale już mogli sobie darować te wieczne aluzje do tyłków i tym podobnych (gdyby to były same teksty, to OK, ale oni muszą na siłę "uwypuklać" owe tyłki itp.)

Żeby była jasność - sam pomysł, jak już wspomniałem, jest nawet fajny. Kupuję wszelkiego rodzaju Księgowidła, Grudkowe Królewny, czy gadające i rozciągające się psy. Nie o to chodzi. Chodzi mi o to, że jak bardzo ciekawa ta kreskówka by nie była, to na nią po prostu nie da się patrzeć. Owszem, są bajki, w których postaci również wyglądają nie za ciekawie, ale tam inne rzeczy "maskują" to tak zręcznie, że widz nie zwróci na to uwagi. A tutaj co chwila jest akcentowane nienaturalne "falowanie" rąk, czy też dziwne, momentami straszne miny robione przez Finna.

Poniekąd trochę rozumiem fanów MLP, bo naprawdę, to jest kpina, że taki serial jak PnP ma aż tak wysoką średnią i jest tak bardzo uwielbiany przez Polaków. Z jednej strony mam nadzieję, że fani PnP to w dużej mierze gimnazjaliści, co wyjaśniałoby fenomen tej bajki, alez drugiej strony, jeśli tak naprawdę jest, to martwię się o przyszłość naszego społeczeństwa.

Na koniec chciałbym dodać, że nie chcę nikogo obrazić. Macie prawo to oglądać i nic mi do tego. Tylko chciałbym na koniec zadać pytanie, drodzy Fani, odnośnie tej grafiki, animacji i tych niesmacznych żartów (proszę o szczerą odpowiedź): Nie przeszkadza Wam to?

ocenił(a) serial na 9

A więc po kolei...

Grafika mnie tak bardzo nie razi, to całe falowanie rąk mi się podoba, ale denerwuje mnie to, że raz postacie są za grube, następnym razem za niskie.
Aluzje do tyłków- jak ja ich nie znoszę. To humor dla dzieci do lat 7, ale na szczęście w późniejszych sezonach się ich pozbyli.
To, że fanom MLP nie podoba się AT to jeszcze nie znaczy, że mogą sobie hejtować ile wlezie. Ja też mogę powiedzieć, że ich serial jest za słodki i dziecinny, ale tego nie robię, bo nie obchodzi mnie co oglądają inni.
Ten serial nie jest uwielbiany wyłącznie przez Polaków, ale Amerykanów również.I w dużej mierze są to ludzie dorośli. ;) Wystarczy spojrzeć na iMDB.com, tam ma średnią 8,8. Myślę, że fenomen tej kreskówki polega na zwariowanej i oryginalnej fabule. Poza tym co całe "drugie dno" w świecie AT jest bardzo ciekawym zagadnieniem, które raczej nie zdarza się często w takich serialach.
Uwierz, to, że gimnazjaliści pooglądają sobie jakąś kreskówkę to nie znaczy, że są idiotami bez przyszłości. To po prostu idealna kreskówka na odreagowanie wszystkiego związane z trudami dnia codziennego, zapomnienie na chwilę o problemach i relaksowanie się.
I to może i prawda, że pierwsze sezony są po prostu idiotyczne(ale na swój sposób uroczę i wciągające), ale w czasie trwania się zmienił. Chyba najlepszym dowodem na to jest odcinek "I remember you", który porusza ciekawy, smutny i dość poważny wątek. A poza tym jeszcze kilka innych odcinków, które utwierdzają w przekonaniu, że serial zmienił grupę docelową.
Nie rozumiem Cię. Na początku piszesz, że martwisz się o przyszłość naszego narodu,a później oznajmiasz, że masz gdzieś co oglądamy i nie chcesz nas obrazić. Więc jak jest?
I ja mam do Ciebie pytanie- Który odcinek obejrzałeś?

ocenił(a) serial na 10

Mam pytanko odnośnie do humoru. Oglądałeś po polsku czy po angielsku? Akurat polskie tłumaczenie, niektórych tekstów nie wychodzi i zastępują je sucharami albo "tyłkiem"...Ale od czasu 3 sezonu praktycznie "tyłek" się już nie pojawia.
Kreska to kreska. Właśnie AT tą grafiką przypomina mi o starych kreskówkach np. Ed, Edd i Eddy. Może do MLP, które czasem oglądam mu daleko, ale da się to przeżyć.
Miny Finna są "cudne" xD Zawsze mnie bawią, ale kto co woli.
Cóż w Polsce chyba to nie jest tak znany serial jak w Ameryce, ale fani zawsze się znajdą :D A to, że gimnazjaliści PnP oglądają to co? Po prostu im się to podoba. Ja jestem jeszcze w 6 klasie i uwielbiam serial :P

ocenił(a) serial na 9

Grafika - cóż, może nie zaskakuje, ale jest bardzo dobra, może i faktycznie troche wkurza że najpierw postać jest gruba, chuda itp.
Humor - jeśli chodzi o to, to pewnie widziałeś pierwszą serie w której fakt, niektóre żarty były żałosne, później w drugiej coraz rzadziej występowały kiedy w trzeciej już ich nie było.
I zgadzam się z Fionną i Merkurą falowanie i miny Finna są bezcenne (słynne "czterii tigodnie" XD)

Mi się zdaje że czasem że ludzie oceniający PnP nie patrzą na otoczenie no bo, gdybyście popatrzyli zobaczylibyście wraki z dzisiejszych i to jest właśnie drugie dno, które MLP i FiF nie ma. Dajmy odcinek "Memory a Memory" czy "I Remember You", gdzie była pokazana wojna nuklearna.....

"Poniekąd trochę rozumiem fanów MLP, bo naprawdę, to jest kpina, że taki serial jak PnP ma aż tak wysoką średnią"

Aha, Bronies mogą hejtować nas do woli, a my mamy siedzieć cicho ? Fascynujące.....

I żebyś mnie żle nie zrozumiał, bardzo lubię (a, nawet bym powiedział że koffam) MLP i FiF.
Poprostu MLP, FiF, PnP czy też PzM mają ze soba mało wspólnego (jedynie tym że są jedynymi dobrym krechami w tych czasach)

ocenił(a) serial na 9

Grafika- Owszem są niedociągnięcia i to czasami spore. Mimo wszystko ta "prowizoryczność" i wygląd jakby była "robiona na kolanie" pasuje do założenia serialu. Tak dla przypomnienia AT opowiada o przygodach Finna (notabene prawdopodobnie ostatniego człowieka)i jego przyjaciół. Oglądając serial widzimy pierwsze trochę bajkowe założenie (ratowanie księżniczek przed złym, szalonym Lodowym Królem). Później docieramy do maksymalnego kontrastu (PnP jest moim zdaniem pełne sprzeczności i paradoksów) mianowicie akcja toczy się w świecie post apokaliptycznym. Jest on pełen ruin miast, wraków samochodów starych wysypisk śmieci.

Humor- wszystko zmieniło się o 180 stopni. Choć to też rodzaj kontrastu. Dzieciaki śmieją się z aluzji do "tyłków" Starsi śmieją się ze skojarzeń i gier słownych.

I potwierdzam, miny Finna są Matematycznie Pierwiastkowe! To że kreskówkę oglądają gimnazjaliści to fakt (sama jestem w roczniku Królów Gimbazy) mimo to jako zbiorowość potrafimy utrzymać standard kultury i wypowiedzi (jak widać :) ) Sama bardzo lubię FiF i MLP . Tylko (jak trafnie zauważył Paul) Te seriale są jak ogień i woda. Mam małą prośbę, nie oceniaj całości na podstawie dwóch odcinków. To bardzo krzywdząca opinia. To tak jakbym obejrzała tylko Owl's Well That Ends Well i na tej podstawie oceniła całe MLP.

użytkownik usunięty

OK, więc po kolei odpowiadam na Wasze pytania/argumenty:

"To, że fanom MLP nie podoba się AT to jeszcze nie znaczy, że mogą sobie hejtować ile wlezie. Ja też mogę powiedzieć, że ich serial jest za słodki i dziecinny, ale tego nie robię, bo nie obchodzi mnie co oglądają inni. "
"Aha, Bronies mogą hejtować nas do woli, a my mamy siedzieć cicho ? Fascynujące....."

Nie, nie nie. Nikt nie powinien hejtować nikogo i nie popieram "działalnosci" bronies. Tylko jak to powiedzieć... każdy przeciętny widz po obejrzeniu np. dwóch odcinków MLP oraz dwóch PnP zauważy, że MLP ma lepszą oprawę graficzną, że autorzy włożyli trochę więcej starań w narysowanie tego, oraz że serial ogólnie jest bardziej ambitny, tzn. ma poważniejsze przesłanie. PnP przez wielu jest uważane za ''odmóżdżacz", i może dlatego bronies czują jakąś urazę do fanów PnP za to, że serial ten jest równie (a może nawet bardziej?) popularny niż ich. Nie mogą tego zdzierżyć, że ludzie mogą lubić taką kreskówkę, jak AT, i poniekąd rozumiem takie ich zachowanie, co nie upoważnia ich do hejtowania rzecz jasna.


"Uwierz, to, że gimnazjaliści pooglądają sobie jakąś kreskówkę to nie znaczy, że są idiotami bez przyszłości. To po prostu idealna kreskówka na odreagowanie wszystkiego związane z trudami dnia codziennego, zapomnienie na chwilę o problemach i relaksowanie się."
"To że kreskówkę oglądają gimnazjaliści to fakt (sama jestem w roczniku Królów Gimbazy) mimo to jako zbiorowość potrafimy utrzymać standard kultury i wypowiedzi (jak widać :)"

Tutaj być może przesadziłem, ale może ta moja obawa była uzasadniona tym, co dzisiejsza młodzież wyprawia... w każdym razie przepraszam :). Jeśli ktoś jest inteligentny, to czego by nie oglądał, takim pozostanie :D.


"Nie rozumiem Cię. Na początku piszesz, że martwisz się o przyszłość naszego narodu,a później oznajmiasz, że masz gdzieś co oglądamy i nie chcesz nas obrazić. Więc jak jest?"

Patrz wyżej. Jak już wspomniałem, trochę mnie poniosło.


"I ja mam do Ciebie pytanie- Który odcinek obejrzałeś?"
''Mam małą prośbę, nie oceniaj całości na podstawie dwóch odcinków. To bardzo krzywdząca opinia. To tak jakbym obejrzała tylko Owl's Well That Ends Well i na tej podstawie oceniła całe MLP."

Obejrzałem pierwsze 5 odcinków + kiedyś na CN obejrzałem "What was missing", też jest chyba z 1.serii.No fakt, może za szybko trochę na wysnuwanie wniosków, ale żeby ocenić ogólną estetykę danej bajki i jej przesłanie (lub też możliwy jego brak), nie trzeba wielu odcinków. Cieszę się, że aluzje do tyłków później już zanikają, jak mówicie.


"Tak dla przypomnienia AT opowiada o przygodach Finna (notabene prawdopodobnie ostatniego człowieka)i jego przyjaciół."\

To, że jest ostatnim człowiekiem, nie znaczy, że nie mógłby wyglądać trochę bardziej jak człowiek...


"Mam pytanko odnośnie do humoru. Oglądałeś po polsku czy po angielsku? Akurat polskie tłumaczenie, niektórych tekstów nie wychodzi i zastępują je sucharami albo "tyłkiem"...Ale od czasu 3 sezonu praktycznie "tyłek" się już nie pojawia."

Po polsku, ale akurat humor słowny (poza tyłkami) jest w miarę ok, np. w odcinku z Grudkowym Kosmosem samo wyrażenie "do chrzanu" jest nasycone humorem, po prostu w polskim języku (jak i w każdym innym) są słowa i wyrażenia, które same w sobie śmieszą. Także teksty w AT są spoko, jeśli nie są prymitywne (patrz: tyłki :D).



Na koniec - w moim odczuciu AT można obejrzeć i na pewno, jeśli będzie taka okazja, to obejrzę, bo sama bajka jest dość ciekawa, zabawna (poza tymi tyłkami). Ale niestety, mnie osobiście irytuje ta kiepska animacja i te postaci... Mam też pytanie: czy ten serial trzeba oglądać po kolei, czy też można przeskakiwać odcinki? Bo jeśli np. zdecyduję się obejrzeć jakiś późniejszy, to może się okazać, że jest coś, o czym nie wiem...

Podsumowując, przepraszam za niepotrzebne słowa i życzę miłego oglądania AT.

ocenił(a) serial na 9

Nie polecam omijania odcinków. Oczywiście są takie które można przeskoczyć. Jednak na prawdę nie robiłabym tego. Bohaterowie, w brew pozorom, marą bardzo złożone i wielowarstwowe osobowości. Z każdym odcinkiem odkrywamy mały fragment historii (w niektórych momentach cofamy się nawet tysiąc lat wstecz).

To, że jest ostatnim człowiekiem, nie znaczy, że nie mógłby wyglądać trochę bardziej jak człowiek..."
Właśnie nie mógłby. Z tej prostej przyczyny, że jest to świat tysiąc lat po wyniszczającej wojnie atomowej. Dziwne byłoby gdyby w śród takich dziwów jak cukierkowi ludzie znalazłby się zwykły człowiek. Taki zupełnie nie skażony promieniowaniem.

Jak zdejmie czapkę to wygląda normalnie jak człowiek

ocenił(a) serial na 9

"każdy przeciętny widz po obejrzeniu np. dwóch odcinków MLP oraz dwóch PnP zauważy, że MLP ma lepszą oprawę graficzną, że autorzy włożyli trochę więcej starań w narysowanie tego, oraz że serial ogólnie jest bardziej ambitny, tzn. ma poważniejsze przesłanie."

No czy ja wiem czy bardziej ambitny. Po prostu te 2 seriale są na maxa inne i bardzo ciężko jest je porównywać. Jeśli chodzi o przesłanie to MLP jest bardziej dla małych dziewczynek, więc znajdą się tam przesłania typu "przyjaźń jest najważniejsza" itp, a AT jest skierowany do starszej widowni, która zdaje sobie sprawy z niektórych rzeczy i nikt nie musi im niczego wyjaśniać.


"PnP przez wielu jest uważane za ''odmóżdżacz", i może dlatego bronies czują jakąś urazę do fanów PnP za to, że serial ten jest równie (a może nawet bardziej?) popularny niż ich. Nie mogą tego zdzierżyć, że ludzie mogą lubić taką kreskówkę, jak AT, i poniekąd rozumiem takie ich zachowanie, co nie upoważnia ich do hejtowania rzecz jasna."

Co jak co, ale to nie jest normalne. Zamiast cieszyć się swoim serialem zadręczają się tym, że inna kreskówka też jest popularna. Traktują ją jak zagrożenie dla kucyków, a fanów PnP jak wrogów.
Też jestem zła, że "Hobbit" dostał tak mało nominacji do Oscara, ale nie truje nikomu, że życie Pi na to nie zasługuje. Tzn. mogę wyrazić swoją opinię na ten temat, ale nie ciągnie się to miesiącami.

"Obejrzałem pierwsze 5 odcinków + kiedyś na CN obejrzałem "What was missing", też jest chyba z 1.serii.No fakt, może za szybko trochę na wysnuwanie wniosków, ale żeby ocenić ogólną estetykę danej bajki i jej przesłanie (lub też możliwy jego brak), nie trzeba wielu odcinków. Cieszę się, że aluzje do tyłków później już zanikają, jak mówicie. "

Oj. W takim razie to ja Cię poniekąd rozumiem. Pierwsza seria jest dziwna, bardziej niż cały serial. Trzeba mieć specyficzne poczucie humoru, ale mam dla Ciebie małą radę- obejrzyj sobie 3 sezon, może wtedy Twoja opinia o serialu się zmieni? ^^



"

ocenił(a) serial na 10

Finn może nie wygląda jak normalny człowiek, bo to wkońcu apokaliptyczny świat gdzie była używana bobma atomowa i prawdopodobnie zmutował. Zresztą to kreskówka i bez czapki normalnie wygląda.
Finn też ma damską wersje w odcinku "Fionna i Cake" z 3 sezonu. Damska wersja Finna, czyli Fionna wygląda jak normalna dziewczyna :D

ocenił(a) serial na 10

Jako tkliwa nihilistka opanowująca pozycję z dystansu nie będę włączać się w dyskusję, ponieważ racja jest jak wspominany często tyłek : każdy ma swój. Jedyne co mogę napomknąć to temat grafiki - treść powinna być zawsze ponad formę!

ocenił(a) serial na 10

Hej:)
Wiesz, w niektórych kwestiach się z Tobą zgodzę. Mnie na przykład podobnie jak Ciebie strasznie irytują te "uwypuklenia" tyłków. Często jest tak , że np/ stojący Finn, wygląda normalnie, a zaraz kiedy znów jest pokazany ma ten uwypuklony tyłek. Nie wiem po co to robią, czy to dzieci śmieszy czy nie? Ale mnie to strasznie irytuję.
Grafika- no cóż hitu to nie ma. Grafika niestety mnie aż tak nie słodzi. Małe kontury Czasem postac ma mniejszą głowe niż powinna. Często zdażają się momenty, że ów postac przez chwile wygląda inaczej niż powinna wyglądac np/ w "Up a tree" kiedy Finn siedzi w klatce można zauważyc, że ma mniejszy otwór na twarz niż powinien, a zaraz potem ma normalny. Też nie podoba mi się lekko pomysł na oczy, ponieważ są to tylko 2 małe kropki. Oczy moim zdaniem, najlepiej przekazują nam emocje postaci, wiec jeśli na przykład Finn zrobi mega przestraszoną mine, to w sumie nic u się nie zmienia. Tylko otwiera buzie, ale kropki zostają kropkami. Ja to jestem fanką dużych wielkich oczu. Czyli takich zwyczajnych okrągłych, więc tego mi bardzo brakuje.
Jeżeli chodzi o humor, to teraz w 4 i 5 serii bardzo spoważniał. W pierwszej serii widzimy bardzo specyficzny humor który mnie śmieszył ale z każdą serią tego humoru brakuje, i odcinku już mnie tak nie śmieszą.
Czyli ten serial ma wiele ( jak dla mnie ) wad, ale jedank fabuła jest tak zakręcona i fantastyczna, że te błedy graficzne, aż tak nie przeszkadzają. Da się przyzwyczaic. Tak mam często tak że oglądając bajke typu SpongeBob, słodzą mnie momenty wielkich przestaszonych, maślanych oczu. Lub grafika postaci. Lecz fabuła AT jest taka trzymająca dech w piersiach, że moim zdaniem tego serialu nie da się nie lubic. Zawsze ludzie piszą, że obejrzeli kilka odcinki z pierwszej serii i im sie strasznie nie podoba, a po jakimś czasie ta osoba okazuję się stac fanem ów serialu. Takie jest moje zdanie. Radzę Ci oglądac po kolei, żebyś zuważał ten przeskok humoru, ponieważ w każdej serii jest inny. Radzę oglądac po polsku bo dubbing jest bardzo dobrze dopasowany i żarty są często też dobrze przetłumaczone. Największą sensacją w tym serialu cieszy się tekst "Matematycznie", a wielkim hitem w świecie piosenek stał się "Beacon Pancake". Polecam serial. Jeżeli się w niego wciągniesz, zobaczysz, że ów rzeczy które opisałeś powyżej (te któreCi się nie podobają) przestaniesz zwracac na nie uwagę i bardziej skupisz się na homorze i fabule (bo dlatego serial stał się tak popularny)

użytkownik usunięty

"Jedyne co mogę napomknąć to temat grafiki - treść powinna być zawsze ponad formę! "

Ogólnie rzecz biorąc, też tak uważam, ale w tym serialu nie mogę jakoś znaleźć odzwierciedlenia tej tezy.

ocenił(a) serial na 9

Ale mówisz, że te postacie były rysowane na kolanie, a przecież w Fineaszu i Ferbie też nie wyglądają oszałamiająco. ;) Nawet jestem zdania, że AT ma lepiej narysowane postacie.

ocenił(a) serial na 9

Jak już pisałam, grafika pasuje do konwencji serialu. Autor chciał osiągnąć efekt nienaturalności i surrealizmu. Moim zdaniem powiodło mu się.

użytkownik usunięty

@ Merkura

No mi osobiście się tak nie wydaje. Postaci w Fineaszu są zrobione starannie i bardziej przypominają ludzi. A Tobie pewnie chodzi np. o trójkątną głowę Fineasza? No fakt, naturalne to to nie jest, ale jakoś w tej bajce nie przeszkadza mi to, a wręcz przeciwnie - dodaje postaci oryginalności.

@Bystrainaczej

Być może tak jest, możliwe, że jest to podobny zabieg jak w "Owcy w Wielkim Mieście"

ocenił(a) serial na 10

Cóż, ale kreska w AT też daje oryginalny wygląd...

ocenił(a) serial na 8
Fionna

Olac kreskę byle fabuła była fajna :D

ocenił(a) serial na 9
Meganium

Zgadza sie

użytkownik usunięty

Niech już Wam będzie :D.

ocenił(a) serial na 10

Ja o porze na przygodę mam takie same zdanie jak mój kolega: PNP to mój ulubiony serial i choć do my little pony nic nie mam to ja i mój kolega uważamy finesz i ferb za totalną chałe :/

użytkownik usunięty
lorster

No i widzisz, każdy ma swój gust :). Ale jakbyś mogła uzasadnić swoją wypowiedź, to byłbym wdzięczny.

ocenił(a) serial na 10

Jestem facetem. A co do uzasadnienia to pora na przygodę przypomina mi różne gry np. Gothic czy morrowind kiedy fineasz i ferb jest strasznie... dziwny sorry ale nie umiem do końca uzasadnić dlaczego go nie lubię.

użytkownik usunięty
lorster

No wiesz, nic nowego nie napisałeś, mówiąc, że FiF est dziwny :). Ma specyficzny humor i jest bajką inną niż inne. Sorry za pomylenie płci ;D.

ocenił(a) serial na 9

Jak dla z mnie z technicznego punktu widzenia animacja jest... bardzo dobra. Tła są często bogate w szczegóły, bywają ładne efekty, pojawia się naraz dużo postaci, a ich ruchy są płynne. Tak naprawdę to kwestia tego czy zaakceptujesz ten dziwny styl rysowania postaci (miny, "falowanie"), mi po jakimś czasie nawet zaczął się podobać, bo jest prosty, ale charakterystyczny. A co mi się naprawdę w serialu spodobało, to cała ta otoczka z poszukiwaniem przygód, szwendaniem się po dziwnym świecie i napotykanie dziwnych postaci kojarzy mi się z podwórkowymi zabawami z dzieciństwa, gdzie wyobraźnia mogła wymyślać różne dziwne rzeczy (a tej z pewnością twórcom nie brakuje). Zresztą całkiem trafnie mówi o tym ten człowiek: http://www.youtube.com/watch?v=7MVvkqbXiws

Mówię to jednak po obejrzeniu pierwszego sezonu, słyszałem o dodatkowych wątkach w kolejnych, ale do tego musiałbym jeszcze dojść

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones