Mamy tu brzydkie postacie. Lepsze bajki jakie istnieją to Między nami bocianami, Eckhart mys o wielkim sercu, Darkwing Duck, starsze krótkometrażówki z Mikim, Goofym, Donaldem a także wiele innych starszych animacji z USA i ZSRR
Ach.... widzę że jesteś z tych osób co jak im się coś nie podoba to oceniają to na 1 aby choć trochę zbliżyć średnią ocenę do takiej jaką uważają za słuszne. Proszę zaakceptuj że twoje zdanie NIC NIE ZNACZY !! Ta bajeczka ma jedną nagrodę , 27 nominacji i średnią 8.1. oczywiście miała by większą czyli taką na jaką zasługuje gdyby nie ludzie tacy jak ty. Do tego z czego co tam napisałeś wynika że oceniłeś całość na podstawie wyglądu postaci zapewne mając kompletnie wywalone na fabułę.
Ach, no i kolejna osoba, która ocenia po pozorach, w dodatku zaliczając AT do kreskówek pokroju Myszki Miki i co gorsza "Między nami bocianami". Najpierw radzę się zapoznać z ową kreskówką, potem wystawiać ocenę, bo jeżeli masz zamiar porównywać ją do tych przez siebie wspomnianych i na ich tle wystawiać jej gwiazdki, to to nie ma najmniejszego sensu. I nie, nie mówię o 1-2 odcinkach, a choćby jednym sezonie.
Ja powiem tak - ta bajka jest tak pokręcona i świrnięta, nawet jeżeli ma tam jakąś ukrytą fabułę i proces przyczynowo-skutkowy, że istotnie jest przecenieniana - jej fanów, którzy mają minimum 12 lat (a wielu z nich to dorośli faceci) uważam za co najmniej dziecinnych. Postacie wyglądają jak żywcem wyjęte z jakichś wizji psychotropowych (istnieje teoria, że Finn jest w śpiączce a cały serial to tylko jego sen), no ale skoro to jest ewidentnie historia postapo... W dodatku często można spotkać się tam z dość prymitywnym, bardzo dziecinnym i zwyczajnie głupim "humorem" - w odcinku o Brzęczku mamy dwa razy wyraźnie pokazane gołe pośladki, zaś w "Rikardio człowiek serce" Lodowy Król całuje wypięte, bardzo realistycznie i szczegółowo narysowane siedzenie Jake'a. Jutro prędzej bym zrozumiał, żeby ten serial był strasznie hejtowany, tak że trochę trudno mi uwierzyć w jego popularność, zwłaszcza wśród dorosłych.