Dziwny odcinek. Balonowa miała strasznie dziwaczny strój. Nie podobał mi się. Dla mnie był strasznie drętwy i naprawdę spodziewałam się czegoś więcej.

Może i tak. Jednak warto poszukać kilku sugestii, które nasuwają się w związku z odcinkiem.
Ja dopatrzyłam się takich:
1. Balonowa ciągle siedzi w głowie Finn'a
2. Magia lodu zrobiła duże wrażenie na PB... Więc?
3. Po nagraniu które zdobyła Księżniczka słyszymy że sama potrafi sobie poradzić z Ice King'iem, więc czy kiedykolwiek potrzebowała pomocy Finn'a?

Sorry, że schodzę z tematu, ale słyszałaś najnowsze wieści? Piąty sezon będzie dłuży niż poprzednie, a skończy się 45-minutowym "filmem". Jaaaa. Jak fajnie. :D Ciekawe czym nas zaskoczą.

A to nie ma być ten ostatni odcinek? Ten "Sky Wtich"? Zapowiada się ciekawie, dlatego to może być to. Choć w sumie to mogłaby też być jakaś niespodzianka. Coś o czym nie było mówione wcześniej. No ale nic. Pozostaje na tylko czekać.

A teraz w temacie. Nie widzisz w tym odcinku żadnej teorii spiskowej dotyczącej dalszej fabuły? Bo ja kilka :)

Hm...Odpowiedziałam nie na tego posta. No cóż. ;>

Ja nie. Podziel się ze mną tymi teoriami, bo teraz mnie zaintrygowałaś.

Dobra.

1. Więc pierwsze co rzuciło mi się w oczy to niewiara księżniczki w magię i całkowite znieważanie wszystkich czarodziejów. Była w tym na tyle uparta że zaryzykowała nawet życiem swoich przyjaciół i własnym ( co z resztą robiła dużo wcześniej lekceważąc Lodowego Króla). Jednak po aktywacji czaru z butelki była w pewnym sensie urzeczona i zafascynowana jego działaniem.

Z tego nasuwają mi się w nioski:
1 PB może zacząć fascynować się lodową magią.
2 Jedyny lodowy czarodziej jakiego znamy to Król
3 Tadaaaam! Jak dla mnie spoko. Ale to tylko teoria.

2 Finn zastanawia się czy Księżniczka ma ciuchy pod "magicznym" wdziankiem.

Troszkę mnie to rozbawiło. No ale w końcu każdy normalny chłopak w jego wieku ma rozkminy w tym klimacie. Jednak czy to była taka spontaniczna myśl, czy PB ciągle siedzi gdzieś w jego głowie?

3 Przesłuchanie jakie urządziła Lodowemu Królowi księżniczka.

Maja pierwsza reakcja - WAT? Jednak potem zaczęłam się zastanawiać. We wcześniejszych odcinkach było już pokazane do czego jest w stanie posunąć Królewna. Tak kreskówka pokazuje jak bardzo nie wolno oceniać po pozorach. Np. Marcelina która, na pierwsze wrażenie wydaje się być mroczna i bezlitosna. Czyżby właśnie to nasza Różowa Królewna była bardziej demoniczna niż wampirzyca?

To jak na razie tyle. Jeśli mój zanudzony wakacjami mózg wytworzy coś jeszcze to nie omieszkam się tym podzielić.

1. Gdyby teraz Balonowa chciałaby się dogadać z Królem to to by było bardzo dziwne, ale dość prawdopodobne. Jeśli już tak sobie dumamy to może KB będzie chciała w późniejszych odcinkach przejąć moc korony? Chociaż to jest mało prawdopodobne.

2.Myślę, że to po prostu była scena by się pośmiać, ale Balonowa na pewno siedzi gdzieś w głowie Finna.

3.Oooo tak. Balonowa coś knuje i nie jest taką słodką dziewczynką za jaką wszyscy ją uważają. Oprócz tego co napisałaś to najbardziej rzuca się w oczy odcinek "Goliad". Skoro to stworzenie miało bohaterskie DNA Finna to KB musi mieć coś z despotyzmu. Mam nadzieję, że w późniejszych odcinkach Balonowa ukaże swoje prawdziwe oblicze. A skoro nasi bohaterowie na dobre pozbyli się Króla Złego to ona może zostanie ich nowym przeciwnikiem? Ach, marzenia.

1. Dogadać? Na pewno nie tak od razu. Choć sądzę że ten odcinek był jakby wstawką do poważniejszych zmian.

2. Z pewnością.

3. Każdy "władca od urodzenia" ma coś z despoty. Co do knucia to nie wiem choć na pewno nie jest taka niewinna jak się wydaje. A co do prawdziwego oblicza to wyłaziło po kawałku w różnych odcinkach. Nawet w tych wczesnych. To jeden z przykładów ale w odcinku o tartach okłamała Finna bo nie potrafiła mu zaufać.

3. Zauważyłem że Królewa zaczęła się chamsko zachowywać po 2 sezonie (przykład odcinek ,,Królewna Ciastko"). Są jednak wyjątki (,,Co wy zrobiliście?"). Mam taką chorą teorię że po tym całym zdarzeniu z Królem Złym został zmieniony kod DNA (odcinek ,,Goliat") i zmieniło jej się zachowanie.
PS. Proszę się nie śmiać z tej teorii.

Podoba mi się ten pomysł. O_O

Na serio? Jak tak to super :-)