Pomyśleć, że jeszcze parę miesięcy temu narzekałem na współczesne produkcje Cartoon Network wspominając stare dobre czasy bajek rodzaju Chojraka czy Dextera, a tutaj nagle odkrywam coś tak GENIALNEGO jak Pora na przygodę!
Ta bajka wprost rozwala umysł swoimi bohaterami i całym wykreowanym światem. Humor jest wspaniały: absurdalny, inteligentny i trafny, a momentami kierowany właściwie tylko do dorosłego widza. Historie wykreowane w tych 10-minutowych przygodach są wciągające i zaskakujące, postaci wykreowane są w sposób oryginalny i błyskotliwy, a absurd goniący absurd w połączeniu ze świetną kreską (kocham tutaj animację praktycznie wszystkiego: od otoczenia po mimikę Finna i ruchy jego rąk) daje nam produkcję idealną którą TRZEBA ZNAĆ!
Na razie leci 9, ale jeśli kolejne odcinki (kończę 1 sezon i zastanawiam się czy czekać na dubbingowany drugi, czy oglądać dalej po angielsku) będą dalej trzymać tak wysoki poziom to będzie 10.
Polecam!
To jest tak porypane, ze az cudowne, ale wole ogladac w wersji oryginalnej bo aktorzy jakos trafniej dobrani i bardziej czuja klimat. No i wiadomo polskie tlumaczenie czasem boli.
http://www.youtube.com/watch?v=ejvBttWIyuY <--- Jake wymiata ;p
zgadzam się, porównałam niedawno dubbingową i oryginalną wersję jednego odcinka i się załamałam