Znając nasz rynek komiksowy to raczej w to wątpię : / Osobiście korzystam z comixology (bardzo wygodna platforma jeżeli ktoś ogólnie lubi komiksy), ale wiadomo że to nie to samo co fizyczne posiadanie komiksu na papierze. Ponadto polecam nowe dzieło Pena http://www.comixology.com/Bravest-Warriors/comics-series/8792 - jest także kreskówka i przyznam, ze daje radę ;)
Wiem, że to mało prawdopodobne, ale po cichu liczę na to, że ta seria zostanie przetłumaczona i wydana w Polsce. Nadzieję zawsze trzeba mieć.
Jako fani tej kreskówki możemy również podpisać jakąś petycję, ale nie wiem czy to cokolwiek da. Nie zaszkodzi spróbować. A jako wielka fanka tejże kreskówki czuję się zobowiązana do przeczytania tych komiksów. ;D Oczywiście, że w internecie też można przeczytać, ale tak jak napisałaś, to nie to samo co mieć własne wydanie trzymane w ręce. ;)
Istnieje też możliwość zamówienia z Ameryki do Polski, ale zdaję sobie sprawę, że niektórzy(w tym ja) nie znają angielskiego na tyle dobrze by zrozumieć. Ostatnio nawet pomyślałam o tym, żeby kupić komiksy w oryginalnej wersji językowej i najwyżej bym tłumaczyła za pomocą tłumacza google. xD
Mimo wszystko treść nie jest trudna do zrozumienia, czasami może trafi się jakiś bardziej zawiły idiom. Na początku stycznia wyjdzie kolejny spin-off: Fiona and Cake (ten o Marceline dobiega już końca). I jak tu pisać pracę licencjacką jak zewsząd tyle pokus =_=". Wbrew pozorom zamówienie do Polski wcale nie będzie wiele kosztować (minus tylko, że trzeba wybrać 1 wariant okładki :( ). Gdyby to był przełom 2006-2007 roku kiedy $ kosztował 2 zł - sama wtedy ściągałam parę rzeczy zza oceanu za naprawdę śmieszne pieniądze - to bym nie wahała się teraz ani chwili. Poczekam chyba, aż wyjdzie te 6 numerów Fiona and Cake, żeby załatwić większą partię za jednym zamachem. Można zebrać się większą liczbą osób, to wtedy koszta przesyłki będą znacznie niższe :)
Więc nie trzeba znać angielskiego, żeby zrozumieć dialogi? Dobrze wiedzieć. ;)
Wczoraj weszłam na stronę wydawnictwa. Koszta są trochę duże. 3.99$ za jeden numer i do tego 36$ przesyłka do Polski. ;P 115 zł przesyłki. Chyba, że znalazłaś jakąś stronę gdzie jest taniej.
A wiesz może ile już zostało wydane tych komiksów?
Komiksy o Fionnie i Cake? Kurczę, to może być dobre. ;)
Obecnie czekam na 10 nr głównego wątku wstępnie zaplanowane jest 12. Spin-offu z Marceline wyszło 5 ma być 6, a o Fionie and Cake zaplanowane jest także 6. Proponuję skorzystać z ebaya, albo postaram sie dogadać z rodziną, ale na razie mam z nimi ograniczony kontakt bo mają problemy z łącznością po tym huraganie.
Ty to masz trochę ułatwione zadanie, skoro rodzina może Ci pomóc. Ja niestety muszę sobie radzić sama. ;P
Sprawdziłam na tym ebayu, ale tam te komiksy są po takiej samej cenie albo nawet droższe.
Hm, w sumie 24 komisy. Załóżmy, że jeden kosztuje 4$:
24*4$+36$= 96$+36$= 309.12zł+115.92zł= 425.04zł. (ach ta matma)
Zawszę mogę poprosić, żeby kupili dla kilku osób i przywieźli ze sobą jak będą lecieć do Polski :D Wtedy można odjąć koszta związane z przesyłką zagraniczną ;)
Hm, gdyby sie tak nad tym głębiej zastanowić to jest super pomysł. Przysłałabym Ci pieniądze, a ty przysłałabyś mi te komiksy. xD Jakby co to daj znać. ;)
A tak w ogóle to podobał Ci się odcinek z Fionną i Cake?
Zainspirowany fan fiction, ale w taki pozytywny sposób :D Nie dość, że Kraina Ooo i jej mieszkańcy są sami w sobie wywróceni o 90 stopni to zostało to jeszcze spotęgowane efektem alternatywnych postaci :) Pomijając fakt, że Gumball wygląda jak homoś, to wszystko jest ok i mi się podoba. Na początku nie sądziłam, że tak będzie bo jak widzę niektóre fanarty związane z AT (zwłaszcza robienie par) to aż mnie to boli : ( Dlatego byłam pozytywnie zaskoczona ^ ^
Jest parę fajnych fan-animation związanych z odcinkiem "Fiona and Cake" (niestety nie mogę podać linków)
Są na YT zrobione przez Lydia Fama.
*Uwaga wskazany produkt zawiera duże ilości czadowego wampira. Przed użyciem skonsultuj się z kardiologiem. :)
Balonowy wygląda jak homoś? No może trochę, ale i tak bardziej go lubię niż Balonową.
Właśnie. Książę traktuje Fionne jak przyjaciółkę. Balonowa nigdy tak Finna nie traktowała.
To zależy od punktu widzenia. Choć w sumie masz rację. Dla Balonowej Finn to taki chłopiec na posyłki i czasem osobisty strażnik.
Wbrew pozorom, w Polsce są takie rzeczy jak "sklepy komiksowe" zarówno stacjonarne i internetowe.
Są dwa które specjalizują się w sprowadzania zeszytów komiksowych, w których notabene kupuje od kilku lat.
Multiversum (multiversum pl) oraz AtomComics (atomcomics pl). W obydwu znajdziecie komiksy z Boom Studios, także te od Adventure Time. Jak nie chce wam się kupować zeszytów, to polecam czekać na wydania zbiorcze. Jedno już wyszło (jest przepięknie wydane), drugie już bodaj w lutym.
W tych samych sklepach co podałem :) po prostu wpisz "adventure time" i znajdź wynik "Adventure Time Vol 1"
Kocham Cię za to, że podałeś te strony. :) Dzięki Tobie zaoszczędzę trochę pieniędzy. Dziękuję. :)
Ciekawi mnie tylko, jedna rzecz......... czemu taka dobra krecha jak AT nie ma w Tesco czy Biedronce tego typu rzeczy a, Ben 10 i Generator Rex są : /
Chodzi Ci o zeszyty i takie inne różne gadżety? Podejrzewam, że Ben 10 jarają się 10-letni chłopcy, więc naciągną swoich rodziców. ;) A poza tym w Polsce ten serial nie jest niestety taki popularny. Nie to co w Ameryce. Ostatnio widziałam obudowę na telefon z postaciami z AT. Chętnie bym taką kupiła. ^^
Cóż, Ben 10 oglądają dzieciaki które naciągają swoich rodziców na coś takiego, za to AT oglądają ludzie dorośli i inteligętni, którzy muszą trochę pomyśleć nad żartem itp. więc zabawki im nie w głowie.
No, po Twoim poście widzę jacy to "inteligętni" ludzie oglądają ten serial.
Sprawa jest prosta, pisałem już o niej tutaj. Merchandise jest głównie w USA, spoza którego praktycznie nie wyszedł. To już kwestia CN i właścicieli praw autorskich, że nie wychodzą na szersze rynki.
Problem ze stuffem z AT ma nie tylko Polska. Ciężko o cokolwiek, znajdą się nieliczne maskotki i koszulki. Cała reszta - tylko USA, włącznie z DVD (wyjątkiem są Niemcy). To samo jest z grą na DSa/3DSa. Słabo CN promuje serię poza USA.
Rynek komiksowy w Polsce jest na tyle słaby, że to praktycznie nie możliwe, a na pewno już w kwestii wydań zeszytowych. Chyba że zaczną je drukować w magazynach, które wydaje CN, ale to też mało prawdopodobne.
Jak coś to możemy już cieszyć oczka spin-offem z Fioną i Cake ^_^ właśnie przeczytałam i zapowiada się interesująco.
Mój egzemplarz dotrze do mnie dopiero w środę, więc poczekam jeszcze chwilkę :) Nie mogę się doczekać. Boom! Studios zalicza kolejny sukces, bo 1 nakład skończył się błyskawicznie po premierze.