Temat powinnaś oznaczyć jako SPOJLER.Niestety z Twojego postu dowiedziałem się, że Romeo zabije brata Claire.
.
Serial na IMDB jest oznaczony jako mini-serial, co oznaczałoby, że od samego początku miał być jeden sezon z kilkoma odcinkami.Moim zdaniem Claire bała się facetów przez ojca. W drzwiach miała zamek na kłódkę. Jak się spijał, to pewnie ratowała się zamykaniem pokoju. Pewnie też zdarzyło się jej nie ukryć, a także taka kłódka i drewniane drzwi, to nie problem dla despotycznego człowieka w szale.Co do kazirodztwa, to wydaje się, że przez to, że byli oni zdani tylko na siebie i bardzo możliwe, że odizolowani od reszty świata. Znaczy, że ojciec ograniczał ich relacje ze światem. Brat mógł zapewniać jej bezpieczeństwo. Zaczeli dojrzewać, hormony, brak dobrych wzorców i poszło. Z resztą cały czas odbierałem ją jako ofiarę, ale wydaje mi się, że to jednak jej brat był największą ofiarą tego wszystkiego. W końcu to ona przyszła do niego do łóżka się z nim przespać. Także on dostawał jako dzieciak od ojca i jako dorosły także (tak nam to scenarzysta ukazuje). Mógł być przez nią wykorzystany i manipulowany. Ona miała balet i jemu się oddawała. On nie miał nic, wydaje się, że żył tylko dla niej i kochał ich dziecko, a ona je nienawidziła.Co do kazirodczych związków, to pamiętam koło 2000 roku w TV było o rodzeństwie, które było w takiej relacji i już jakąś dwójkę, trójkę dzieci podrzucili do sierocińca.Książki wg mnie układała na siebie jako ochronę przed światem, przed tym co się działo może w nocy w domu. Można sobie wyobrazić, że czytała wieczorem bajki, zasypiała z książką, potem brała do łóżka kilka ulubionych książek, w których otoczeniu czuła się jak w innym świecie. W serialu można zaobserwować, że Romeo robi tak samo z kapslami, a potem szyje sobie z nich zbroję/kolczugę.Ból ludzie sprawiają sobie jak nie radzą sobie z rzeczywistością, często tak naprawdę jest to nie radzenie sobie z przeszłością, a w sumie jak nie radzisz sobie z jednym, to także i z drugim. Ból fizyczny odciąga uwagę od bólu psychicznego lub to kwestia uwalnianych endomorfin po skaleczeniu itp.Między Rossem i Claire nie było co się rozkręcać. Był początek molestowania, a może bardziej buraczanego podrywu. Ona dała do zrozumienia, że tak nie chce, a on o dziwo nie brnął dalej. Może jak go nauczyciel zaczął molestować, to zrozumiał jak to jest :DRomeo zabił brata, bo Claire powiedziała mu że on jest tym dobrym obrońcom, a w bajce którą stworzył "rycerz" zabija smoka. W mieszkaniu Claire wyzywa Bryan'a od potworów i obwinia o wszystko. Wydaje mi się, że swoim zwyczajem Romeo mógł podsłuchiwać na schodach pożarowych.W sumie dobrze, że nie nakręcili więcej odcinków. Bez sensu kręcić kilka sezonów byle kasę trzepać. Mi tylko brakuje szerszego ukazania patologii w tej rodzinie, żeby zobaczyć jak powstaje taka relacja. Chociaż, aby zrobić to rzetelnie, to trzeba nieźle się przygotować.

Najmocniej przepraszam czasem gdy dodaje coś związanego z fabułą oznaczam jako spoiler... widocznie tu zapomniałam zaznaczyć :( Dziękuję, że podzieliłeś się swoimi przemyśleniami :) troszeczkę, a nawet bardzo rozjaśniłeś mi wiele kwestii :-)

Nie ma za co :)

Podobnym serialem do tego jest
https://www.filmweb.pl/serial/Spinning+Out-2020-815619
Nie jest ona tak mroczny, bardziej jest zamerykanizowany, lżejszy. Jednak sporo podobieństw, oba seriale sportowe, o rywalizacji, z problemami psychicznymi oraz rodzinnymi.
Właśnie przeczytałem, że nie będzie drugiego sezonu. Chociaż pierwszy sezon nie pozostawia otwartych kwestii. Nie ma dramy, że nie robią kolejnego sezonu ;)

Dziękuję :) Spojrzę w dłuższej wolnej chwili.

Chciałem poprawić formatowanie, a FW je całkowicie zepsuł. F... FW.