Nie przekonuje mnie ani gra aktorska, ani fabuła. Oczekiwania były wyższe, ale serial niestety ich nie spełnił. Jestem w posiadaniu oryginalnego dzieła Alana Moore "Saga o potworze z bagien" i myślę, że serial miał potencjał, ale przez błędy fabularne i przede wszystkim- źle dobranych aktorów wyszło trochę tandetnie. Najbardziej zawodzi główna bohaterka. Pani doktor - kobieta z osiągnięciami zawodowymi, bogatym stażem i sukcesami naukowymi została zagrana przez aktorkę, która wygląda jak nastolatka z liceum (!!) Serio? Ciekawe kiedy Pani doktor miała czas na te wszystkie osiągnięcia naukowe i staż zawodowy, skoro przypomina 15latkę ze zbotoksowanymi ustami, która biega po planie filmowym z miną wiecznie srającego kota, który dziwi się, że ktoś mu zabrał kuwetę. Już przez to serial wygląda sztucznie. Po prostu sztucznie.