To moja ulubiona seria Power Rangers.Sam niewiem dlaczego ale ze wszystkich najbardziej mi się podoba
fajne, ale wedlug mnie to jednak TYLKO sequel... wersja pierworodna ze tak powiem byla najlepsza... potem juz tylko na sile odgrzewanie teog samego... kiedy bylo ic pieciu, nawet ja ogladalam to z przyjemnoscia... a to co teraz nadaja na polsacie... smiech, zenada i kicha w jednym... dla zabawy sobie policzylam, ile trwa... pol godziny, minus dziesiec minut reklam i dwie minuty poczatku i dwie minuty konca, bo to juz sie nie liczy... serial trwa okolo 16 minut... czy to nie parodia?? te power r. zeo trwalo godzine i sie tak swietnie przy nic bawilam... i moj brat tez tak sadzi:)))))
Moja chyba też. Choć wahałbym się, czy moja ulubiona to Zeo, czy In Space. W sumie te dwie to moje ulubione. Na pewno najgorsza seria to Turbo - to była kompletna pomyłka, a absurdów i kiczu najwięcej ze wszystkich serii. Zeo to na pewno jedna z lepszych serii.
A jakie ma znaczenie, kiedy napisano pierwszy post w temacie? Ostatni post przed moim jest z 2009.
Notabene, ciekawe czemu Filmweb podaje, że ta seria to 19% w moim guście, a Mighty Morphin Power Rangers to 30% w moim guście. Dziwne.