Jak Wam się podoba serial ? Moim zdaniem serial jest naprawdę klimatyczny tajemniczy (świetna muzyka!) i przyjemnie się o ogląda.Zwłaszcza interesują mnie historia Camille i Victora,mordercy kelnerki oraz na upartego Simona,choć trochę mniej ;) Pewnie podobnie jak w tym idiotycznym filmie o tym samym tytule,nie dowiemy się dlaczego/po co ożyli,dlaczego właśnie oni ani czemu nie mają żadnych fizycznych obrażeń.Z minusów to martwi chodzą po mieście i nikt ich nie poznaje ani się nawet nie dziwi...
Żałuje ,że nie jest to serial fantasy i martwi nie mają żadnych supermocy.
Może ktoś wyjaśnić końcówkę 1x02 bo naprawdę nie rozumiem o co chodzi...(Julie przy lustrze)
zgadzam się, bardzo przyjemnie się ogląda, mnie najbardziej ciekawi o co chodzi z Victorem.. bo tak jakby on był najbardziej kluczową postacią i może nawet.. sprawcą.. tego całego wskrzeszenia.. nawiązując do serialu, pożyjemy, zobaczymy :D wydaje mi się, że z Julia chodzi o to, że ona jest jedną z tych zamordowanych w sensie tą jedną zamordowaną 7 lat wcześniej przez tego wskrzeszonego mordercę, bo miała takie same rany na brzuchu jak ta kelnerka :P
Pasują mi oba Twoje przemyślenia ;) Też sądzę,że to Victor jest źródłem wydarzeń-był przy wypadku autobusu,nie mówi,jest przebiegły ,zamknął Julie na balkonie z tym swoim uśmieszkiem ^^
no i skoro victor był obecny przy wypadku (a ten miał miejsce 4 lata temu) tzn ze wrócił do swiata żywych już wtedy bądź też teraz pojawił się po raz kolejny
tak wlasciwie to nie wiemy nawet czy/kiedy on zmarł ale przypuszczam że dowiemy sie wszystkiego w 1x04 :-) na wiki coś pisze że będzie 2 sezon
powiem Ci że po finale jestem troche zmieszana ale raczej nie zawiedziona ;)
proszę https://www.youtube.com/user/Nightmist77/videos?view=0&f low=grid
Poczekam na polskie napisy ,znam angielski ale wole się kupić na oglądaniu a nie tłumaczeniu ;)
e tam, wazne że w hd i w sumie zadnych skomplikowanych pojec nie ma więc skupiac sie na tlumaczeniu nie trzeba stary
Obejrzałem wszystkie i jestem mocno zawiedziony.Nienawidzę jak nic się nie wyjaśnia a w dodatku wydaje mi się ,że w serialu są nieścisłości -,-
jakie niescislosci masz na mysli?ale racja, mocny cliffhanger może nawet i za mocny
W związku ,że to finał serialu i będą gigantyczne spoilery to napisałem tutaj http://notesik.net/1020 ;)
wszystko jest bardzo spojne ,wrecz pieknie lejące sie, a zakonczenie jest otwarte gotowe do nowego sezonu. nie tylko victor ''potrafi zabijac'', w kazdym z nich sa demony z nadprzyrodzona sila, camille zabila dziecko, simon pobil kelnera, wiecznie glodna pani najprawdopodobniej przyczynila sie do smierci meza. zwierzeta w wodzie mogly zaczac uciekac z lasu przed nadchodzacymi znad grobow , blizna na plecach - byla siostra blizniaczka, obie dziewczyny wspolodczuwaly siebie nawzajem, a kazdy revenant w koncu po prostu gnil - na poczatku lena miala blizne camillie , ktora pozniej wrocila do niej na twarz. itd itd... chociaz i tak mozna to interpretowac subiektywniej... a scen seksu bylo na prawde niewiele.... camille nie udaje na sile doroslej a chce wrocic do rzeczywistosci bez 4letniej przerwy , chce wrocic taka jaka bylaby teraz i jak jej siostra blizniaczka. victor lubi tylko julie , poniewaz przypomina ona te wrozke z okladki ksiazki, ktora czytal przed smiercia i o ktorej wspominala jego matka.
blalalalala
wierzę,że wszystko jest spójne, choć wszystkiego do końca nie zrozumiałam ( prawdopodobnie dlatego,że oglądałam drugą połowę odcinków z napisami francuskimi-a francuskim biegle się nie posługuję :p poza tym, konkretne sceny, konkretna historia, konkretni bohaterzy, ' chodzą" mi po głowie nawet kilka dni po obejrzeniu całego sezonu- a to wyznacznik, jak dla mnie, dobrego kina, które mną tknęło, zafrapowało. Pełna jestem uznania grze aktorskiej bohaterów ( prawie każdego). Jako postać, przyciągnęła mną uwagę Julie- doskonała charakteryzacja kobiety z traumą- począwszy od jej ubrań, po jej wizualność. Uroda Pierra - bardzo charakterystyczna- przyciąga, jest to "coś' w jego postaci. Jérôme natomiast zdobył moją sympatię - chyba za emanującą "poczciwotę"-i myślę, że w 2 sezonie "da czadu znacząco". Gra aktorska Gregorego Gadebois , dopiero doceniona przeze mnie w końcowych odcinkach, znalazła pełne uznanie dla mej osoby. Porucznik Thomas ma całkiem ciekawy chód- "kapitanowski"- ciekawe, czy jest dopracowany do specyfiki roli, czy jest to naturalny chód Samira Guesmiego :P - to taka szczegółowa dygresja, sam subiektywizm na temat tego serialu.
Właściwie miałam dodać ten wątek na początku: do ostatniego odcinka ( i chyba też do teraz) nie wiedziałam tak naprawdę, względem postaci, kto tak naprawdę jest ten zły i dobry. Oby 2 sezon rozwiał wszelakie wątpliwości....
I jestem pełna uznania dla zespołu Mogwai, za klimacior dla serialu, dźwięki oscylowały emocjonalnie mrocznie ....
:P
Camille nie zabiła dziecka tej babki. Oprócz tego, że ona to ją oskarża to co na to wskazuje? No i nie chce udawać dorosłej bo ona nie odczuła upływu lat. Jest taką samą dziewczyną.
jestem ciekawa dlaczego powracający nie zażądali serga
wzięli victora, camille, żonę profesora, chcieli adele
a jego nie
Powracający nie zażądali Serga, bo był już z nimi, zabrali go podczas przepływania przez jezioro - przeszedł już na druga stronę. Wprawdzie pojawił się w podziemiach schroniska Pomocna Dłoń, ale tylko dlatego by pomóc w przejściu bratu, w końcu nie był sam, towarzyszyła mu ich matka - końcowa scena. W każdym razie chodzi o to, że powracający przyszli po tych, którzy nie zdawali sobie sprawy z tego, że nie mogą zostać i żyć wśród żywych ludzi, czyli tych ukrywających się w schronisku...
Malo kto wspomina o fantastycznej muzyce Mogwai'a, którą powala!
Uważam, ze fabula jest spójna. Co prawda nie otrzymujemy odpowiedzi czemu Viktor był w mieście już 4 lata wcześniej, o co chodzi z gnijącymi zwierzakami ani jak dokładnie to dokładnie było Lena, jej ojcem (pochodzenie blizny) ale poza tym pewne watki powracają w późniejszych sekwencjach. Zakończenie nie jest otwarte. Ponowne zatopienie miasta było swoista zemsta bądź zadośćuczynieniem dla wcześniejszych ofiar - co zresztą przepowiada za życia Pani Costa.
@monabezogona a kto by chciał psychopatę i maminsynka ;)
Mam nadzieje, ze twórcy 4400 itp gniotów krzyczeli "mea culpa" po seansie!
Widze, ze edycja na Filmwebie dalej w powijakach. No nic dopisuje do poprzedniego komentarza!
Świetna atmosfera. Dobre, realistyczne dialogi, dobrze zagrany i jadłodajnia żywcem wyjęta z Twin Peaks <3
To nieprawda, ze wskrzeszeni nie są rozpoznawani przez ludzi z miasta. Julie rozpoznała Panią Costa, Toni rozpoznał Victora. Jeden z żandarmów rozpoznał Serge'a. Ksiądz i Lena rozpoznali Simon'a etc etc.
w koncu ktos wspomnial Twin Peaks. Od polowy serialu zaczalem miec skojarzenia z Twin Peaks, chodzi przede wszystkim o klimatycznosc serialu i swietnie wkomponowana muze, co bylo przeciez charakterystyczne dla tego kultowego serialu.
muzyka jest piękna i straszna (w sensie przerażająca)
oni tam prawie wszyscy są psychopatami
(Victor, pani Costa, Simon), więc mogli sobie zabrać Serge'a do kolekcji:)
już nie mogę doczekać się 2 sezonu, którego emisja zaplanowana jest na 02.2014 :)
jestem na drugim odcinku serial mna zawladnal...Nie wem co powiedziec wielki szok..
a ja przegapiłam dwie rzeczy i bardzo bym prosiła, zeby ktoś mi wyjaśnił, bo nasunęły mi się niespójności:
1) jestem_mezczyzna napisał, że camille zabiła dziecko. nie pamiętam tej sceny, kiedy i czyje dziecko?
2) adele w 6 odcinku podcina sobie żyły, a w 7 jakby nigdy nic widzimy ją w scenie z chloe. dopiero, kiedy victor pokazuje dziewczyne "zjawę" matki z zakrwawionymi nadgarstkami, jest do tego nawiązanie. tzn. przynajmniej tak mi się wydaje, czy coś mi umknęło? jeśli nie to jak to zinterpretować?
będę wdzięczna za odpowiedź :)
Jestem_mezczyzna sie pugubil, Camille jesli kogoś 'zabiła', to rodziców swojego kolegi, którym naopopwiadała, że nie może się doczekać, aż się z nimi spotka w zaświatach.
2) Adele podcięła sobie żyły rok wcześniej- początkowa scena odcinka to wspomnienia jej córki, która była świadkiem próby samobójczej i potem zepchnęła te wspomnienia w podświadomość, aż do czasu spotkania z Victorem.
Mysle, ze sie przyczynila do poronienia - byc moze nie swiadomie, ale to nie przypadek, ze to wlasnie ta kobieta caly czas mowila, ze Camile to potwor itp.
PS. Chloe nie byla swiadkiem proby samobojczej :)
Ale dowodu na przyczynienie sie Camille do poronienia naprawde nie masz poza gdybaniem. To mogl byc przypadek, mogla to byc Madame Costa, stres, przeprowadzka do schroniska, obecnosc zmarlych, choroba, albo cokolwiek innego. To, ze kobieta Camille nie lubila nie znaczy, ze ta przyczynila sie do smierci jej nienarodzonego dziecka.
A jak bys nazwal to, co Chloe widziala?
Mogl, mogl, mogl, to tez gdybanie. Zaraz po pokazaniu poronienia, pokazali twarz Camile - mozna z tego cos wnioskowac. Nie, ze TAK, ale ze MOZE; przeciez o to w tym serialu chodzi.
Jedyne co Chloe widziala, to jak Thomas wyniosl Adele z lazienki. Kiedy Adele probowala popelnic samobojstwo Chloe nawet nie byla w domu, byla z Thomasem, tak ja oboje znalezli. Nie wiemy, czy wtedy zdawala sobie sprawe z tego co widzi; miala tylko 9 lat; nie jest to nigdzie powiedziane. Moze dopiero zaczaila, gdy dowiedziala sie o Simonie i zobaczyla wizje matki. Kto wie? Ale na pewno nie byla swiadkiem samej proby. :)
Pokazali tez twarz Pierra i zgromadzonych ludzi- czego to dowodzi? Kiepski argument.
A reszta to czepanie sie slow- nie musiala widziec, jak matka podcia sobie zyly zeby wiedziec, co sie stalo, dzieci wiedza a wiele wiecej, niz dorosli by chcieli.
W tym serialu wszystko jest przemyslane, nic nie ma przypadkowego. Ale nie mam sensu dyskutowac z kims, kto twierdzi "ja mam racje, a Ty sie na pewno mylisz" - ale jak widzisz nie ja jedna sie nad tym zastanawialam.
Co do "wiedzenia co sie stalo" (i tutaj to Ty juz gdybasz, poniewaz my nie mamy pojecia czy zrozumiala to co widziala czy nie) a "bycia swiadkiem" to jest diametralna roznica! Jesli mowisz, ze byla swiadkiem, to by znaczylo, ze matka probowala sie zabic przy wlasnym dziecku! Podejscie Chloe byloby w tym przypadku raczej zupelnie inne.
No nie wiem, czy przemyślane i wszystko. Martwy Simon, ale żywe plemniki?
Na marginesie: wraca "gnijący pan młody", więc logiczne, że się z nim wskakuje do wyra bez zabezpieczenia. Ciąża to jedno, ale grzybicę też na sto procent złapała. Po tylu latach w ziemi...?
Pewnie to samo okaże się u Leny, z tym że ona urodzi małego psychopatka.
Ciala nie byly od poczatku gnijace. Nie sa te same, ktore byly w grobach, przeciez po niektorych zostaly by tylko kosci; martwi zostali przywroceni jakos do stanu uzywalnosci, a skoro jedli i krew w nich plynela, to i czemu plemniki by nie mogly byc zywe?
Zatopienie? Wydalo sie mi, ze to stare miasteczko wynurza sie z jeziorka - caly sezon woda opadala.
Ja też odniosłem wrażenie, że nowe miasteczko zostało zatopione. To, że się wynurza stare to swoją drogą, gdzieś ta woda musiała pójść i poszła na zatopienie obecnego miasteczka
Wreszcie ktoś uważa, że zakończenie nie jest otwarte. Jak dla mnie to koniec. Tama pękła, miasto zalane a oni są "zamknięci" z ograniczonymi zapasami żywności. Drugi sezon jeśli ma być to tylko z zupełnie inną historią bo tą można tylko popsuć jeszcze.
Heeeej, gdzie to możena obejrzeć? online najlepiej. bo te durne amerykanskie szity są wszędzie, noo, a francuskich, włoskich, holenderskich nigdzie.
Znacie jakieśstrony z ciekawymi serialam europejskimi>
Niestety, wersja avi lub rmvb z polskimi napisami tylko do pobrania z gryzonia
Nie za bardzo ale jesli to Ci sie spodobalo to w razie czego polecam szwedzki Äkta människor (Real Humans).
Supermocy???? To niezwykły serial, który wytwarza nastrój tajemniczości i mroku. Supermoce to ma Spiderman i Czarodziejka z Ksieżyca.
Lepiej bym tego nie ujął, gdyby mięli jakieś supermoce to byłbym zawiedziony. To nie jest amerykańska bajeczka, gdzie pojawią się bohaterzy z mocami i ocalają świat, walcząc ze złem. Tutaj chodzi o co innego.
ale oni mają 'supermoce'. nie chodzi o przestawienie mebli siłą umysłu tylko o wchodzenie do cudzych głów.
Serial bardzo nudny. Obejrzałem cały pierwszy sezon tylko dlatego że ściągnąłem cały sezon na raz. Owszem można być lekko zaciekawionym skąd ci umarli się biorą, ale poza tym nie ma tu zupełnie nic wartego uwagi. Z bohaterami jakoś zupełnie się nie związałem i nikomu szczególnie nie kibicowałem. Generalnie ciągnie się to jak flaki z olejem aż do 8 odcinka, który właściwie nie daje odpowiedzi na główne pytanie.
Jestem po czwartym odcinku i wszystko wydaje się być bardzo w porządku. Widzę, że też bardzo sobie chwaliłeś ten serial ale widzę, że ocena jest jakby nie adekwatna do tego, co napisałeś. Serial się później Twoim zdaniem popsuł?