PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10030298}

Problem trzech ciał

3 Body Problem
2024 -
6,6 23 tys. ocen
6,6 10 1 22652
5,9 16 krytyków
Problem trzech ciał
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Czy wiadomo coś na temat daty premiery?

jeżeli w układzie planetarnym słońce jest gwiazdą podwójną, potrójną, planeta krąży wokół obojga, nie jest raczej możliwe "przejmowanie" planety przez poszczególne gwiazdy i jakieś ery chaosu... widzę że nieźle to się zapowiada, cdn

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

jeśli ktoś się zastanawia nad obejrzeniem - szczerze polecam, pierwszy sezon jest świetny, a
w temacie wysyp jest jakichś wysyp wczutych netflixowych idiotów którzy niepotrafiliby wytrwać więcej niż odcinka jakiegokolwiek poważnego, zmuszającego do refleksji serialu

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

PONADWYMIAROWA I WIELOPRBLEMOWA ANALIZA LUDZKIEGO GATUNKU

sprowadzona do parteru. Ale... mimo słabych dialogów, długich rozterek wewnętrznych karykaturalnych londyńskich bohaterów (może poza Cheng i Wadem) i kompletnego wyprania z technologicznej wyobraźni, którą tom 1 jest wręcz przesiąknięty, i co ma wpływ na wyjątkowość książki, serial o dziwo wciąga, co dla mnie jest...

Może gdyby wyciąć cały ten feministyczny wątek związany z relacjami pomiędzy bohaterami dało by się z tego zrobić dobre s-f. W obecnej postaci mam wrażenie że s-f to kwiatek do kożucha. Akcja rusza tylko w pewnych momentach i jest to związane stricte z relacją z kosmitami i intrygą. Niestety obecne kino przesiąknięte...

więcej

SF

ocenił(a) serial na 8

Uwielbiam SF, nawet jak się kupy nie trzyma ;)

Dobry

ocenił(a) serial na 9

Dobry, większość niskich ocen to osoby porównujące go do książki. Nie czytałem książek, ale serial zdecydowanie polecam. Na IMDB ma ocenę 8/10+ co jest znacznie lepszym wyznacznikiem niż Filmłep.

Niestety nie potrafili przenieść wizji Cixin Liu na ekran. Jeśli ktoś nie czytał książki (fenomenalnej zresztą) nie będzie w ogóle chyba wiedział o co chodzi. Powstał mało interesujący wielki chaos

Widzę komentarze ludzi, którzy czytali książkę i oceniają serial bardzo nisko oraz polecają chińską wersję. Ja nie czytałem, a serial wciągnął mnie na maksa, z niecierpliwością czekam na kolejne sezony.

W połowie drugiego odcinka zasnąłem. I na tym zakończę oglądanie tego serialu. Trzeba się postarać żeby zniechęcić mnie do filmu SF.
Naukowcy, fizycy którzy są elitą intelektualną świata klną jak szewcy. Nie akceptowalne dla mnie. Postaci z wirtualnej rzeczywistości do której przenoszą się bohaterowie są groteskowe....

więcej

Bardzo dobry, naprawdę świetna reżyseria. Być może trochę infantylnie miejscami naciągana fabuła, ale sci-fi zazwyczaj ma to do siebie że pokracznie omija prawdziwą fizykę wciąż nazywając coś nauką.

W każdym razie niech nie zwiedzie opinia od fanatyków książkowych z argumentami kolejno:

A) ojejej coś zmienili w...

kolejna prymitywna propaganda woke-netflixa, która nie dorasta książce do pięt.

W końcu Netflix podniósł poziom i trafia do ambitniejszego grona ludzi uwielbiających filmy/seriale popularno-naukowe, które są solidnie zrobione. Bardzo się cieszę, że mam w końcu co oglądać, chociaż teraz mi pozostaje czekać na następne sezony i mam nadzieję, że nakręcą kolejne, bo przysięgam, jeżeli przez małe...

PONADWYMIAROWA I WIELOPROBLEMOWA ANALIZA LUDZKIEGO GATUNKU

... nadużywającego prostytutek i narkotyków, więc czysta sztuka. To nie ma prawa się nie udać. Fajnie, że wzięli też grubasa z zimowej straży lodowego muru.

i chyba o to chodzi. Książki nie czytałem i nie zamierzam. Dawno nie oglądałem serialu, który by mnie wciągnął i oto jest. A że chwilami żenujący , choćby część akcji wirtualnych, i tak daje radę. 7.5 bo źródełko serialowe wysycha, a filmowe dawno bagnem.

Nie chcę tu wymieniać wszystkiego, ale ogólnie wyszedł jak telenowela, w której na pierwszym planie są perypetie głównych postaci. Próba zainteresowania nimi nieudana - są po prostu płytkie i nieciekawe. Plusem jest trochę symboliki i przesłania, a nawet metafory, ale jak na film o najeździe obcych, zbyt prosty....