Żałuje , że nie rozwinięto dalej wątku uczucia Hoffmana do Chloe . Osobiście uwielbiam tego aktora, jako sędzia zakochany w trochę szalonej pani kryminolog jest świetny . Druga opcja czyli Skela już przeszła bez echa. Rocher nie wiem czy jej matkuje , ale mi nie pasuje. Hoffman jest przystojny pełen spokoju wewnętrznego , chce rzucić żonę. ale Chloe nie chce niszczyc jego rodziny . Strasznie mi było przykro jak poroniła , a Rocher wykazał sie delikatnością i opiekuńczością jak odstraszał tego tajniaka
Zawiodłam się na tym wątku miłosnym Chloe.
Widziałabym ją z kimś innym nie pasuje mi ten Hoffman.
Ja tam Rochera strasznie lubię,ma to coś.O mogliby być razem z Chloe,bardzo bym sie cieszyła,jestem na końcówce 3 sezonu.
;))
Mi Hoffman właśnie bardzo pasuje do Chloe ;) Szkoda, że tak się to potoczyło.
Rochera lubię, bardzo:) ale pasują mi z Chloe na przyjaciół, takich bardzo bliskich, nawet jakoś bardziej niż z Matthieu mimo mojej wielkiej sympatii do tej postaci ;) I jak nie lubię zmian w obsadzie, kiedy kogoś lubię, tak postać Rochera jest tak fajna, że szybko się przyzwyczaiłam i nie odczułam jakoś zbytnio odejścia aktora grającego Matthieu.
Pozdrawiam ;)
Każdy ma inne gusta,ale masz rację co do relacji Chloe i Rochera.Pasują na bliskich przyjaciół.
Ooo to tak jak ja ,nie lubię zmian,a ta wyszła na lepsze,tak samo lubiłam Matthieu,ale nie miał tego czegoś co ma Rocher w moim mniemaniu.Ma ta charyzmę,przeszłość,jest strasznie przystojny.
P.s uwielbiam policjantów ,którzy mają jakieś przeżycia,przez które są jacy są.
Oczywiście, że każdy ma własne gusta, nie miałam nic złego na myśli.Mam nadzieję, że tak tego nie odebrałaś:) Szanuję zdanie innych, nawet jeśli jest odmienne od mojego:)
Rocher zdecydowanie ma w sobie to coś:P Matthieu też był dla mnie przystojny, ale jakoś tak inaczej. Rocher jest właśnie bardzo charyzmatyczny, momentami nieobliczalny, dość tajemniczy. Kojarzy mi się trochę z "takim niegrzecznym chłopcem" do, których tak ciągnie kobiety:P (przynajmniej niektóre, a na pewno mnie:P), a jednocześnie jest opiekuńczy i odpowiedzialny. Można się poczuć bezpiecznie przy takim facecie i przy okazji nie zanudzić się na śmierć. xD
"P.s uwielbiam policjantów ,którzy mają jakieś przeżycia,przez które są jacy są."
Ja to w ogóle uwielbiam takich tragicznych bohaterów:P nie mam pojęcia co to za skrzywienie:D
Milo tak sobie z kimś kulturalnie i sympatycznie podyskutować, nawet jeśli nie we wszystkim jesteśmy jednomyślne ;)
Pewnie,że nie,ja też szanuje zdanie innych i nigdy się koe kłócę z nikim. ;))
Ano dokładnie tak,wyjęłaś mi to wszystko z ust.Grzeczne dziewczynki lubia niegrzecznych chłopców,mnie to ciągnie jak cholera! ;)
Ale ja też!Zawszę wolę tych złych ,nieważne czy w książce czy w serialu.Albo dobrych ale charyzmatycznych,ktorzy zapadają głęboko w pamięć. :P
Bardzo miło,co by to było jakby wszyscy ludzie się ze sobą zgadzali?
Nie mam pojęcia co takiego jest w tych niegrzecznych chłopcach ;)
Ci źli zawsze podbijają moje serduszko :P Oj jest coś w tych niedostępnych, tajemniczych facetach za którymi, czasami trzeba się "nabiegać";)
"Bardzo miło,co by to było jakby wszyscy ludzie się ze sobą zgadzali?"
Nie byłoby konfliktów na świecie;) Ale i wielu ciekawych wymian zdań, choćby tutaj czy innych portalach :)
Zdecydowanie coś co przyciąga każdą kobietę. ;))
Haha racja.Choć ja bym wolała żeby za mną ktoś biegał niż ja za kimś.Szukam takiego w realnym świecie ale ciężko o taką osobowość....
No tak to na pewno,mniej śmierci niewinnych ludzi....
Dokładnie,ale jak czasem czytam te rozmowy a raczej kłótnie to mi sie śmiać chce. ;P
Ahh ten Rocher ;)
Szczerze to trudno wyczuć co będzie z tej ich znajomości. Z jednej strony Rocher zachowuje się jak starszy brat, matkujący roztrzepanej, młodszej siostrzyczce. Ale w paru odcinkach było coś na rzeczy. W dwóch ostatnich odcinkach 3 sezonu jak Chloe była w śpiączce pojawił się w jej wizji i jak sama powiedziała, obecność Rochera daje jej poczucie bezpieczeństwa. A w 4 sezonie jak były te retrospekcje z 1945 i psycholożka i policjant wyglądajacy jak oni. Przyznam, że nieźle się uśmiałam w tym odcinku. Ta babka mówiąca Chloe o tym że dwie kochające się dusze muszą się zejść. I ten policjant proszący Rochera o to by dbał o siebie i o nią. Urocze :)
Myślę też, że Chloe i Rocher mimo jej początkowej oschłości złapali ze sobą lepszy kontakt, i połączyła ich silniejsza więź (jakakolwiek by ona nie była) niż ta z Perackiem. To chyba przez podejście Thomasa do naszej pokręconej kryminolożki. Mathiew nie pytał często Chloe o zdanie i nie za bardzo słuchał tego co mówi. Mimo iż analizy Chloe były bardzo pomocne to Mathiew nie traktował jej zawodu poważnie. Z Rocherem jest inaczej. Poza tym oboje mają na koncie bagaż ciężkich przeżyć. I osobiście ucieszyła bym się gdyby serial zakończył się np. ich ślubem :)
Ja jeszcze nie doszłam do tego odcinka,ale nadrobię[nie chce zbyt szybko skońcxzyć 4 sezonu bo potem trza czekać]
Zgadzam się z Tobą.Pomimo tego,że tez się o Nią martwił w jakiś tam sposób.
Mi się wydaję,że Toma mógłby się zakochać w Chloe.
Uwielbiam to jego spojrzenie,gdy się o Nią martwi.
Pytanie tylko czy ona też poczuje coś czy będą na stopie przyjacielskiej.
Ona leci na starszych,pierw Hoffmann teraz ten tajniak.[zapomniałam imienia]
Hoffona i ten tajniak Skela wcale nie byli tak dużo starsci od niej. Chloe ma może 30 lat. Może troszkę wiecej. A Hoffam i Skela są około 40-stki także to nie jest jakaś gigantyczna różnica wieku.
A co do naszej "ulubionej pary". To trudno wyczuć, ciężkie przeżycia z przeszłości mogły by być właśnie tym czymś co mogło by ich ze soba połączyć. Poza tym, z tego co pamiętam to udało się jej złapać dobry kontakt z jego synkiem, wiec mogło by się udać. Pytanie, czy co niektórzy nie byli by przeciw. Np. Lamarc? Myślę, że może po tym odcinku z retrospekcją na rok 1945 coś się zmieni.
Pytanie: Masz może jakąś stronkę, gdize można oglądac ten serial bez limitów z lektorem? Bo ja za Chiny nie mogę znaleźdź.
I faktycznie Toma ma w sobie coś z podwórkowego/ulicznego rozrabiaki. Tu niby pan komendant, wdowiec samotnie wychowujący syna z jednej strony. A z drugiej wytatuowany paker trenujący kickboxing, i w czasie śledztwa tłukący się a to z uczestnikami nielegalnych walk, a to z ochroniarzami na dyskotece podczas śledzenia podejrzanej. A tu delikatna pani Saint-Laurent....hmmmm......podobno przeciwieństwa się przyciągają xD
No racja,ona nie jest młoda ale ja na początku jej dawalam 25 lat realnie a ona ma 38,młodo wygląda jak byk!
No ja bym chciała by cos się zmieniło,bo mi od nich taka chemia bije,że szok.
Lamarc?a czemu mialby mieć coś przeciw?chociaz nie wiadomo.
Jejq ja uwielbiam Luka jest taki słodziachnyyyy<3 kochany,i biedny nie ma mamy...
Coś czuję,że 4 sezon bedzie jeszcze lepszy niż 3.
Ja to uwielbiam takich facetów.
Ma facet intrygujący charakter.Jak hoffman o nim powiedział?po tym odcinku ze snajperem.
No podobno,tylko ja coś trafić na takiego nie mogę,hehe.
http://seansik.tv/series/27054 ja tu oglądam. ;)
ja mimo wszystko wole Hoffmana z Chloe choć ostatni raz pojawia sie w drugim odcinku 4 sezonu
Bo Rocher trochę narwany jest:) Lamarc mógł by się troszkę martwić. Jestem też ciekawa, jak zareagowali by na taki ich związek Fred i Hypolitte?....HEH Nie możesz znaleźć swojego Rochera? Jak to powiedział o nim Hypolitte? Rocher to urocze połączenie pitbulla z Robocopem.....lubisz takich?
A co do Hoffmana to nie rozumiem, za co go lubić? Koleś ją oszukał, jak szedł z nią do łózka zapomniał wspomnieć, że ma żonę i dzieci. Jak dla mnie koleś jest skończony.
No trochę narwany jest,ale ja lubię narwańców.Hahaha robocopów to nie bardzo.Pittbulle gryzą,ja po prostu lubię niegrzecznych chłopców z osobowością.;))
Ja mam tak samo.
Jak dla mnie to przydało by się trochę bardziej przybliżyć życie osobiste Rochera. W 3 sezonie pokazano jego syna i chyba rodziców jego św. pamięci żony....no a tak to za bardzo nic nie wiadomo o nim.
Oczywiście lubię go bardziej niż Mathieu. Głownie za to jak ją traktował. Moim zdaniem Perack, tak naprawdę nigdy nie zaakceptował Chloe ani jako koleżanki, ani tym bardziej jako członkini zespołu. Pamiętam jak dostała legitymację policyjną a on urządził jej z przyjęcie, tylko po ty by ją prześwietlić. Poznać jej znajomych i dokopać się do jej przeszłości. Chloe było wtedy strasznie smutno a mi razem z nią XD
Jestem za.Mógłby też bardziej się zwierzać,bo mało tego a ja to lubię.Teraz jestem na 3 odc 4 sezonu to Rocher jest z tą policjantką.;)
No tak,niektóre charaktery za nic się nie polubią pomimo iż muszą razem pracować.
A on był dla niej przyjacielem.
Jejq Chloe jest chyba najbardziej odjechaną pania psycholog jaką znam!Nie da sie jej nie lubić.
"No ja bym chciała by cos się zmieniło,bo mi od nich taka chemia bije,że szok."
Tutaj akurat masz rację. To jak na siebie patrzą, jak się czasem droczą ze sobą. Czasami jak oglądam ten serial i widze niektóre ich sceny sam na sam, to mam ochotę krzyknąć "Weź kobieto go w końcu pocałuj czy coś!?". To jest akurat zachowanie, którego można było by się po Chloe spodziewać. Rocher jest raczej bardziej powściągliwy a w każdym razie, stara się takiego udawać. Ciekawe by było zobaczyć jego reakcję. Albo Chloe po jego całusie.
Ja też mam nadzieję.;))
No dokładnie.Rocher ma takie głęboko przenikliwe spojrzenie,że mnie ciary przechodza bo nie wiem co on akurat myśli.Właśnie tu widze kłopot,bo Chloe chyba nie patrzy na Niego w taki sposób,by go pocałować,w ogole jej szybko zaczyna zależeć na facetach,których nie zna.Smutno jej było jak Skela nie przyszedł w którymś tam odc[a ona widziala,ze tam gdzieś stoi].No trochę bardziej w swerze uczuć,ale tez szybko poszło z tą polichantką w 1 odc 4 sezonu się poznali a w 2 już byli parą.
To czekamy na ten wyśniony całus!
Może się opłaci poczekać :)
Czasami zastanawiam się, jak by to wyglądało, gdyby Rocher z początku 3 sezonu współpracował z Chloe zachowującą się tak jak w pierwszych 2 sezonach. Pewnie zakrzyczał by ją na śmierć hehe.
Rocher w ogóle jest obłędny :P Hyppolite jest słodki ;)
SPOILER
Jak ja się cieszę, że jest z Fred! Od początku mi pasowali do siebie ;)
SPOILER
Mimo mojego całego uwielbienia dla Rochera, nadal dla mnie numerem jeden dla Chloe jest Hoffman. Jakoś bardziej mi do siebie pasują. Za to Skeli, a właściwie komendanta Garrela (nie jestem pewna jak się pisze) nie mogę znieść. Kompletnie mi do niej nie pasuje i zawsze mi się coś w nim nie podobało. Wydawał mi się taki nieuczciwy i "śliski".
SPOILER
Nie wiem na, którym odcinku jesteście, nie chcę Wam psuć zabawy.
Nie pomyliłam się jednak co do Skeli. Niezły numer z niego.
SPOILER
Wysłałam ci zaproszenie do znajomych. Musisz przyjąć, bo inaczej nie będą mogła wysłać ci prywatnej wiadomości. Pozdrawiam :)
Musisz przyjąć zaproszenie do znajomych, inaczej nie będę mogła napisać do ciebie prywatnej wiadomości.
Cześć to znowu ja. Wcześniej miałam nick christinearron. Ale pozapominałam haseł i musiałam założyć sobie nowy e-mail i nowe konto na filmweb. Pisałam do ciebie wcześniej fanfiction Profilu, ale teraz nie mogę wysłać do ciebie prywatnej wiadomości. Bo nie przyjęłaś mnie do znajomych.
Proszę odpisz, dawna christinearron :)
Wysłałam ci ostatnio wiadomość, ale nie odpowiadasz. Jak masz czas odezwij się.
"ja po prostu lubię niegrzecznych chłopców z osobowością.;))"
Ja też! :P
Co do biegania, też wolę jak ktoś biega za mną, ja biegać skończyłam. Mam gdzieś facetów co nie mogą się zdecydować, tym bardziej jak nie mają w sobie nic z niegrzecznego chłopca ;)
Cześć to ja. Pisałam do ciebie fanfiction o Profilage. Miałam nick christinearron. Niestety musiałam założyć nowe konto e-mail i tym samym nowe konto na filmweb. Nie mogę za cholerę wysłać prywatnej wiadomości, bo za każdym razem kiedy klikam tę opcję rubryka do pisania wiadomości nie wyskakuje.
A czesc czesc! za nic nie moglam skojarzyc co to za nick haha ale juz przyjelam zapro.serio?cos im sie psuja te wiadomosci...;/ masz moj email marzka 18@ o2 .pl jak cos pisz tu. ;)
jesli chodzi o Hoffmana jakis taki ubogi ten watek romantyczny, nawet za duzo nie przewija się w zyciu Chloe ( raptem kilka odcinkow) owszem taki z niego poczciwy gosc, ładnie się usmiecha... odnioslam wrazenie ze chcial cos powiedziec Chloe jak pracowali potem juz jak poronila ale stchorzyl i jesli chodzi o sedziego to tyle... Hipcio jest slodki i bardzo go lubie, ciesze sie ze jest z Fred:) hmmm Rocher... nie uwazacie ze jest za niski, ale jest przystojny ale mnie jakos nie powala i to, ze z Chloe jest blisko jakos mnie nie przekonuje, żeby byli razem:) już jej "matkuje"....( napewno bardziej za Rochera ekpia sie zżyła niż za Perac'a)
Mathieu Perac.. to tego aktora mam slabośc wiec napewno nie bede obiektywna.... jakis taki ulożony i nawet w pierwszym odcinku sezonu 2 az sie popłakałam, ale ciezko mi bylo wybrac jaki duet chloe + perac, czy chloe + rocher:) za to mam cholerna slabosc do Skeli/ Garella - ten gosc mnie rozwalil na kolana, tak wiem jest nieuczciwy, morderca, sliski - ale w tym serialu jesli o mnie chodzi jest numerem 1 - i chcialabym zeby wrocil do Chloe... gosc mial to cos:) moze jestem lekko psychiczna ale nawet rocher nie wzbudzil we mnie tyle emocji co Skela:)
Rocher to świetna postać. Ma ogromny potencjał. Ale scenarzyści serialu na serio bardzo źle ją rozpisali. Od początku miałam wrażenie, że Rochera dręczy coś więcej, niż sprawa śmierci jego żony, ale niestety producenci nie doszli do podobnych wniosków. Najbardziej jednak irytują mnie wątki, jego relacji z kobietami.