W tym wyrobie serialopodobnym wszystko jest beznadziejne i fatalne!
Po 1 scenariusz: Polscy naziole sztormują Przesmyk Suwalski (który przypominam jest pomiędzy Polską i Litwą a nie Polską i Białorusią) broniony przez lewicowych aktywistów służby specjalne i uchodźców (oczywiście samych kobiet i dzieci), spalona agentka w Rosji zostaje konsulem na Białorusi bo poprzednia postanowiła się zabić i zostawić 7 letnia córkę (i robi to w urodziny dziecka) bo była szantażowana z powodu romansu ;) - każdy dyplomata tak ma ;)!
Po 2 zdjęcia - Pałac w Starejwsi gra rezydencje w Królewcu (słynącym z neogotyku angielskiego), polskie osiedla gra Mińsk (no ale znaki drogowe są już polskie bo nasze fachowce o tym nie wiedzą no ale Białoruś przecie jest na innej planecie!!!) itd.
Po 3 aktorzy są tak drewniani, że myślałem że to jakiś film o Entach!!!
Niby serial sensacyjny a wyszedł komedio-dramat!!!