Aktorska OK, ale totalna porażka jeśli chodzi o procedury działania wywiadu, agentury, przykrywkowców itp. Nawet nie ociera się o zasady tam obowiązujące. Przykłady?Spalona agentka po kilku tygodniach wraca do kraju spalenia i do tego do pracy w placówce dyplomatycznej, która zawsze jest monitorowana przez obcy kontrwywiad, przykrywkowiec z odsłoniętą twarzą bierze udział w wymianie szpiegów, tuż przed kolejną misją w tym kraju, kreta mają znaleźć osoby przybyłe z zewnątrz, agent idzie na spotkanie z kontaktem bez osłony ,drogi ewakuacyjnej i z jego zdjeciem w telefonie... Horror!
LOL to się dowiedz jakimi tematami wcześniej zajmował się Bockenheim i kto go uczył realiów. On akurat Severskiego nie potrzebuje.
Jeśli podejrzewają wszystkich z ambasady to kto ma szukać Kreta jak nie ktoś z zewnątrz? A Skiner przecież nie uczestniczył wcale w wymianie. Wydawało się też że drogę ewakuacyjną właśnie ma.
organizacja spotkania z KO (kontaktem operacyjnym)nie polega na tym co zobaczyliśmy. Nie chodzi się solo,a ewakuacja jest organizowana przez zabezpieczenie. A inne moje uwagi?Np. fotka w telefonie?Wprowadzenie do placówki dyplomatycznej po zdarzeniu kryzysowym zadaniowanej agentury to infantylne. Podobnie jak niszczenie laptopa zszywaczem i wyrzucenie go z busa na drodze ucieczki z pałacu. itd itd itd
O współpracy KGB Rosji i Białorusi a raczej o ścisłym podporządkowaniu bialoruskiego KGB pod rosyjskie słyszałeś?To jest ten sam obszar działania dla wywiadu.
Mam identyczne wrażenie, że poziom merytoryczny bardziej przypomina Straż Miejską w Brwinowie (z całym szacunkiem dla dzielnych strażników ;-)) niż jakiekolwiek służby specjalne. Absurdów jest mnóstwo min.: Agentka jest na przyjęciu i słyszy od "obstawy", że mogą ją w każdej chwili wyciągnąć. Jak? Przedzierając się we dwóch przez hordy ochroniarzy, wojskowych etc.? W trakcie walki na owym przyjęciu koledzy z "obstawy" oglądają jak facet masakruje agentkę, ale powstrzymują się z działaniem, bo" kolega agent" cały czas domaga się wypowiedzenia hasła. Rozumiem, że gdyby gość odstrzelił ją na ich oczach albo udusił, to nie zrobiliby nic, bo nie powiedziała hasła ;) Na akcję spotkania z informatorem w Mińsku idzie pojedynczy agent i zostaje schwytany. We wrogim kraju, oficer operacyjny wywiadu bez żadnej obstawy, bez żadnego rozpoznania terenu, bez planu ewakuacji (albo przynajmniej paszportu dyplomatycznego w kieszeni) idzie sobie na piwo jak z kumplem z podstawówki i o dziwo zostaje schwytany :) Pierwszy odcinek to duże rozczarowanie a tematycznie zapowiadało się tak fajnie....
Przyjeżdża do swojej rodziny po 5 latach bez żadnego ostrzeżenia, bez najmniejszego bagażu. Matka jej chłopaka pół minuty po jej poznaniu mówi jej, że nie jest jej wart.
Ten brak bagażu mnie też ujął, ale uznałem, że przy innych błędach merytorycznych to pikuś. A po prawdzie roi się tam od takich sprzecznych ze zdrowym rozsądkiem smaczków, jak opisana wyżej koncepcja wysyłania spalonej agentki na Białoruś chwilę po akcji w Kaliningradzie, czy fakt, że nikogo nie dziwi, że narzeczona faceta znika nagle w trakcie przyjęcia a chłop jak orzekają popełnił samobójstwo.
Dodam kobieta w ciąży idzie na akcję we wrogim państwie, ojciec dziecka - partner o tym nie wie, Po poronieniu nawet nie wpsomin o tym szefostwu tylko mówi że dziewczyna się nie nadaje a szef to przyjmuje bez wyjaśnien. Dziewczyna przyjeżdża do rodziny a siostra się pyta po co przyjechała, bez żadnego dobrze że jesteś. Potem scena agenci jadą i widzą tablicę "granica państwa RP" a komentarz dobrze żeby nie było po rusku napisane "- to co ruscy by napisali po rusku że tu jest granica państwa RP? Jeśli już to by była już Rosja . Potem jakże zabawna kpina z obrony Jasnej góry, a zarazem z obrazu Matki Boskiej "jasnogórskiej". Agentka wywiadu ogląda wiadomości że Rosja finansuje partie prawicowe - to jest oczywiste dla niej ale to ma być łopatologiczny przekaz dla widza. A że Rosja finansuje to oczywiste dla każdego ogarniętego w temacie ale tak samo prawicowe jak i lewicowe. Następna scena jej bratanek ukradkiem wymyka się po nocy żeby ratować uchodźców. Ona jedzie z nim ale spotykają "narodowców" którzy ich biją ale nasza agentka powala jednego z nich i się na nim wyżywa krzycząc w nieboglosy. Później bratanek mówi że na pewno wie ilu uchodźców zginęło na granicy bo ona na pewno nie jest taka zła żeby tego nie wiedzieć. Właściwie każda scena ma coś w sobie takiego co ciągnie ten serial na dno, dziwne tylko że tacy znani aktorzy się w to wciągnęli.
AfD to lewactwo? Orban i Fidesz to lewactwo? Konfederacja to lewactwo? Partia Le Pen to lewactwo? Fratelli d'Italia to lewactwo? Hiszpańska partia Vox to lewactwo? Partia Wolności Wildersa w Holandii to lewactwo? Jak ty definiujesz lewactwo? Jesteś z Rosji? Tego typu kuriozalnie niedorzeczne treści zwykle pochodzą spod Uralu.
Już nie mówiąc o 'naszym' nierzadzie który odwraca kota ogonem. Z podnozkow putina udają teraz antyrusow
Jaki ten serial jest straszny. Oglądam go trochę ze skłonności masochistycznych. Dialogi straszne. Montaż koszmarny. Gra beznadziejna. Scenariusza w zasadzie brak. Jak odbieramy telefon od szpiega to najlepiej na dachu. Poród w safe house z masowaniem po nodze przejdzie do historii filmu. Scena reanimacji po zatruciu wodą mineralną - czysta antypoezja. Jeszcze tylko 2 odcinki…
hehehe, severski - ubeckie disco-polo. widziałeś serial Nielegalni, który severski podobno konsultował? severski...
Facet, czy ty jesteś trochę opóźniony w rozwoju? Wszystkie twoje wpisy znamionują człowieka z niezwykle słabym mózgiem. Co jest z tobą nie tak?
A kto spowodował, że wypowiadasz się jak człowiek z rodziny patologicznej? Bito cię po głowie w dzieciństwie?
Ubeckie powiadasz?Za czasów PRL i jego służby to raczej bylo SB a nie UB, ale ty tego nie mozesz wiedzieć. A poziom jaki wtedy miały służby jest dziś NIEOSIĄGALNY dla b. harcerzy Morawieckiego i b. GIC po Macierewiczu. Kiedyś oficer szkolił się 4 lata a nie pół roku jak zrobiono w 2015...Severski przynajmniej dba o detale
Zwróć uwagę na inne wpisy użytkownika Creep_7. Gostek albo jest niewyżytym nastolatkiem, albo trollem, albo osobą z pewną niepełnosprawnością intelektualną albo osobą z jakiejś rodziny patologicznej. Nie znalazłem piątej opcji, która by tłumaczyła jego twórczość.
Tak właśnie działa słaby mózg - wyciąga takie wnioski jak wyżej. Człowieku z bardzo słabym mózgiem - czego ty oczekujesz od życia? Szczerze, proszę. Twoje wpisy nie przez przypadek noszą znamiona trollingu, bo słabe mózgi nie umieją generować normalnych wypowiedzi. Czy wiele innych polskich portali okraszasz podobną twórczością? Byciem ułomem intelektualnym i jednocześnie zwyrolem to dla ciebie aż takie szczęście? Słaby mózg nie pozwolił ci na pójście inną drogą życiową?
mieszasz biedaku, nie wiesz gdzie uderzyć - więc walisz na oślep. :) próbujesz jednocześnie wieloma sposobami, wklejasz niespójne wypowiedzi, obrażasz i obrażasz. ale jesteś w tym zbyt prosty, zbyt stodołowy, zbyt oborowy, zbyt kurnikowy, zbyt chlewny... :)
Wreszcie coś o sobie napisałeś. Nie dziwi mnie taki obraz twojego dzieciństwa, bo to widać, słychać i czuć. Taki twój los, takie twoje przeznaczenie, nie miej do innych o to pretensji.
wali tą głową w ścianę, obraża, i do tego w bardzo niewyszukany sposób. stosuje metody retoryczne z podstawówki w pipidówie. a zaczęło się od posta krytykującego severskiego. przypadek? :)))
oczywiście nie chcę Cię urazić bo zapewne masz ogromną i osobistą wiedzę o metodach pracy służb...
oo, to gratuluję... już działasz jako agent trollowy.masz licencję na zabijanie śmiechem w internecie...A gdybyś zapomniał-to forum oceny serialu Przesmyk,jest słaby i twoje komentarze nie poprawią go.
hehe, nawet nie zrozumiałeś co ja napisałem na pocztąku, biedaku. Przesmyk jest słaby, ja odpadłem po pierwszym odcinku. Severski też jest słaby z tym swoim gwiazdorzeniem, jaki to z niego znawca... Severski - typowy pajac.... :)))
Proponuję jeszcze raz z uwagą obejrzeć serial. W jednym z odcinków rolę bardzo drugoplanową zagrał Witold Jurasz. Myślę, że gdyby miał jakieś uwagi co do realiów, nie wyraziłby na to zgody.