Świetny serial i godny polecenia ! Zachęcam do oglądania. Obejrzałam 3 odcinki, bo nigdzie nie mogę znaleźć 4 odcinka z napisami, być może jeszcze nie ma. Już w pierwszym odcinku zakochałam się w serialu. I dodatkowo grają tam naprawdę dobrzy aktorzy ! Aaa.. i ten Roman to nieziemsko przystojny. :P

Zależy czy lubisz takie klimaty. Ja uwielbiam! KOSMICI, High School, trochę spisków, trochę romansu, trochę humoru. Jak dla mnie idealny serial na odstresowanie się po ciężkim dniu. A i jest na kim oko zawiesić: Matt Lanter i dużo bardziej męski w stosunku do swojej poprzedniej roli Jacka w "Tajemnica Amy. The Secret Life of the American Teenager" Greg Finley <3

Właśnie obejrzałam promo 5 odcinka i ... nie będę spojlerować ale... Drake i Taylor, uwielbiam ich!

Teraz to już muszę obejrzeć ! Uwielbiam takie seriale :) Dzięki !

Właśnie wiesz który to był odcinek z Mattem w Tajemnica Amy. The Secret Life of the American Teenager ??? :*

A on grał w tym serialu? W filmografii Matta nie ma nic takiego.

Serial jest dość ciekawy. Nie jest to może coś genialnego, ale miło się ogląda. Bohaterowie sympatyczni i mili dla oka (pomijając brwi głównej bohaterki). Trochę przeszkadza pojawienie się trójkąt miłosnego, ale jest dość znośnie. Romans nie wychodzi na plan pierwszy. Wydaje mi się, że trochę za szybko idzie akcja i rzeczy które mogłyby zostać tajemnicą od razu są ukazywane. Ogólnie produkcja dobrze zrobiona, ładne zdjęcia i soundtrack. Możesz oglądać ;)

również polecam;-)ciekawa jestem co będzie dalej z naszymi bohaterami...

Haha padłam po przeczytaniu "Bohaterowie sympatyczni i mili dla oka (pomijając brwi głównej bohaterki)." hahahahahahaha :))))))) Co masz do brwi Emery? Hahaha aż muszę włączyć jakiś odcinek i się im przyjrzeć :D

Są tragiczne! Przyjrzyj się! W niektórych ujęciach wyglądają nieźle, a w innych jakby narysowała je flamastrem.

Serial jest naprawdę w porządku, co prawda obawiałam się zaczynać, mając powyżej 30 lat i kojarząc opis na Filmwebie - tragiczny zresztą, nie oddający w ogóle ducha tego serialu - ale cieszę się, że to zrobiłam i teraz połykam odcinek za odcinkiem :).

Haha a wiek to żaden wyznacznik :p Ja mam 25 lat i też połykam ten serial :)

Wielu myśli, że to głupia bajka dla napalonych nastolatek ale w tym serialu poruszanych jest bardzo wiele ważnych spraw. Rasizm, odrzucenie przez społeczeństwo, chęć akceptacji, strach i agresja przed tym co inne. W serialu pokazano stosunek amerykańskiego społeczeństwa do obcych. Takie same etapy występowały w procesie asymilacji Indian czy Afrykańczyków. Rezerwaty, wprowadzanie grupy tych "innych" do szkół dla białych, dopuszczanie tych "innych" do dziedzin życia wcześniej dla nich niedostępnych jak np. sport. Przykre jest patrzenie na to wiedząc, że to co oglądam w serialu miało naprawdę miejsce. Protesty przed szkołami, plucie i obrażanie sportowców o skórze innej niż biała itp.
Serial jest naprawdę ok. Oprócz ciekawego pomysłu nie jest to pusta sieczka a właśnie serial mówiący o czymś ważnym.

wiek nie ma nic do rzeczy :D mam 27 lat i oglądam większość seriali z CW :) są miłe dla oka więc dlaczego nie? To czysta przyjemność oderwać się od codzienności, pracy i zmartwień mając chwilę relaksu przy tego typu serialach. Star - Crossed może trochę przypominać Roswell (bardzo przyjemnie się go wspomina kiedy się miało te 13 lat) ale to coś nowego, świeżego. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek który zapowiada się dość ciekawie! Serial jest spoko, polecam z czystym sumieniem dla ludzi w każdym przedziale wiekowym!

Ja też się cieszę że nie dałaś się ograniczyć! Oglądaj to co Ci się podoba nie zważając na opinie innych! Pozdrawiam!

Nigdy więcej nie nabiorę się na to, że pewne rzeczy mogą oglądać tylko osoby w wieku nastu lat. Po prostu najlepiej jest samemu spróbować i się przekonać. Gdybym kierowała się tym, że serial dzieje się w szkole - przegapiłabym naprawdę wartościowy i pełen akcji show, który porusza nie tylko temat miłości, ale i wiele innych, wymienionych przez Melatoninę na przykład. Ja sama jestem zszokowana, co potrafią komuś zrobić ludzie tylko dlatego, że jest odmiennej rasy. ma inny kolor skóry, niż my, czy inaczej wygląda. Oglądając SC człowiek czasem wstydzi się, że...jest człowiekiem.

CW...Ja też oglądam większość stamtąd :)..

Klasyka dla naiwnych, High School + laska udająca matkę Teresę z "gołębim sercem" + dwóch "lowelasów" z wrogich obozów czyli tradycyjnie "bad boy kontra romantyk", chociaż modelowym buntownikiem jest bardziej ten duży kosmitek niż syn przywódców ksenofobicznej frakcji oszołomów. Mydlana opera w plastikowym świecie nastolatków granych przez stare dupy. Generalnie ta sama papka CW i niemalże klon TVD więc 90210 w nowej odsłonie fantasy. Utarty schemat Atrianie kontra ludzie, a raczej ich radykalne odłamy czyli Trag vs. Red Hawks, później jakaś płytka intryga typu: Czarny/czerwony Cyfer, Tajemnicza kraina wolnych Atrian czy niewierność Nox'a i jego bękart-mieszaniec. Motyw wzajemnej nienawiści oraz podchody z jednej jak i drugiej strony pociągną do końca serii, następnie pojawi się 3-ci gracz, a na to jest kilka opcji (moje ulubione: super tajna organizacja sadystów chcąca eksperymentować na "przybyszach" lub polowanie na uciekinierów przez bezwzględnych przywódców ich macierzystej planety - dodam że jedno nie wyklucza drugiego), oczywiście podczas pojawienia się większego zła nastąpi zawieszenie broni lub małe sojusze. W międzyczasie niekończące się love-confuse-love-hate-love-drama-love-reunion-love. Jak ta kpina z ludzkiego intelektu dożyje 3-ej serii (a zapewne tak będzie) to zacznie się mix wszystkiego i ostra jazda bez trzymanki ze strony scenarzystów.

Nikogo z fanów nie oceniam, nie krytykuję ale także nie zachęcam, wyrażam jedynie swoją opinię... czy chcecie oglądać to wasz wybór.

przywracasz moją wiarę w ludzi, bo prawie się załamałam tak dobrymi opiniami o tym serialu

jak dla mnie nudny, mało się dzieje i ta główna bohaterka to 'ciapa'