Sądzę, że się mylisz. Ten serial ma szansę fajnie się rozkręcić. Mogą na przykład rozwinąć temat mamy Drake'a i Castora - dlaczego strzelał itp. Nie rozumiem także pozostałych twoich zarzutów. To oczywiste, że występują w tym serialu też wątki polityczne czy społeczne. To nie jest kreskówka, aby główni bohaterowie przez cały czas patrzyli sobie w oczka i trzymali się za rączkę. Uważam, iż został tutaj realistycznie ukazany sposób, w jaki my ludzie potraktowalibyśmy inną rasę przybyłą do nas z gwiazd. A co, może się mylę?
Jak chcesz sitcomu o ludziach i kosmitach "docierających się" to polecam "Trzecia planeta od słońca". Jest o czwórce przybyszów z innej planety, którzy mają za zadanie zbadać nasz gatunek, jak można się łatwo domyślić nie obchodzi się bez ich perypetiów miłosnych.

Własnie popieram cię.W tym serialu musi byc polityka i wspolne rozwiazywanie problemów przez Romana i Emry (mam nadzieje ze bd razem do konca) Ogołem kocham go .Jest taki inny nigdy nie lubiłam sf ale moze to dlatego ze podobaja mi sie ci ludzie i ciekawy pomysl ...Oby tak dalej i zeby mi go nie wycofali :D

Sorry, ale na samą myśl, że miałabym oglądać serial o ufoludkach podniecających się na widok kurczaka kręcącego się na rożnie robi mi się słabo :P to ja już wolę wątek polityczny...
Swoją drogą sitcomów komediowych nienawidzę...ale skoro ty lubisz takie odmóżdżające (że tak to ujmę) produkcje, z widownią (obowiązkowo) chichrającą w tle to szukaj czegoś w tym temacie, zamiast narzekać, że chciałaś sitcom, a nie ma ;)

Ty na prawdę nie żartujesz mówiąc, że ten serial jest wymagający ? :O

Grupka licealistów bawi się w dorosłych i politykę, a mimo tego że światu grozi wojna, wybicie jednej rasy to zawsze jest czas żeby się wyściskać i wycałować w szkolnej szatni. Co za głupi serial.