Czekam niecierpliwie na następny odcinek! Jak dotąd: trzy. Każdy inny. Inna historia. Inny klimat. Bardzo mi to pasuje. Dobrze się ogląda. Historie fajnie osadzone, a jednocześnie niebanalne. Mają swój wdzięk. Całość przyjemnie trzyma w napięciu. Raczej zaciekawia, niż przeraża i tak powinno być. Nie przesadzają z drastycznymi scenami. No i coraz bardziej się wciągam w losy głównych bohaterów. Fajna ta komisarz Anna. Zwyczajna babka z problemami. Przydałaby się jednak jakaś wyrazista męska postać, może jakiś seryjny łobuz, przeciwnik, czy jakiś nowy współpracownik... Ech, coś czuję, że się uzależnię od tego serialu...