Ogólnie lubię Dorotę Kolak :)
Zuza ją kocha, owszem, ale ma żal do Stefy......dzisiejsza scena w restauracji......po oznajmieniu Kazimierza,że matka ma rację,nie pobędzie długo.....kurczę wzruszyła mnie.... i ten taniec......

Ja też uwielbiam tą aktorkę ale w przyjaciółkach jakoś mi nie pod pasowała. No niby ma raka, współczuje jej ale zniszczyła dzieciństwo Zuzy a Anka i Patrycja powinny bardziej wspierać swoją przyjaciółkę dla której to jest na pewno bardzo trudne.

no tak............nie odda jej dzieciństwa.... Jest dumna,że Zuza osiągnęła wiele ( dzięki sobie samej,bo jest silna). Matka natomiast była słaba. Zuza zawsze potrzebowała MATKI, niekoniecznie Stefy.

Według mnie dobrze dobrali tą aktorkę. Ale na końcu ta scena z tym tańcem, i jeszcze tą muzyką to mnie rozbroiło totalnie. Zastanawiam się, czy umrze jeszcze w tym sezonie czy następnym xD

O wiele ciekawiej by było gdyby umarła powiedzmy w następnym sezonie ale czytałam, że podejmie jakieś leczenie więc być może nie umrze.

miałam tak samo!!! ta scena była bardzo mocna! i bardzo porszająca!!!!!!

Trzeba przyznać, to im się udało.. Chyba większość ruszyło. Pani Dorota jest świetna :) A, że Zuza ma żal?- no trudno się dziwić. Najlepiej żeby nie umierała :P Kto wie może zaczną razem walczyć z chorobą i się uda jeszcze przynajmniej jakiś czas. Ja tam osobiście obstawiam, że zdąży poznać Wojtka...

Także stawiam na leczenie i happy end......
kto wie....