PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=652377}
6,9 20 tys. ocen
6,9 10 1 19756
8,0 2 krytyków
Przyjaciółki
powrót do forum serialu Przyjaciółki

Sposób w jaki Inga potraktowała Jacka to jakas masakra. Było miło co za głupi tekst. Przecież pisał jej smsy ze chce więcej. Mogła mu nie ulegac i od razu powiedzieć ze uważa ze Robert matol jest super gościem. Dziwie sie ze aktorka chce grać taka mimoze. Ale to jeszcze nic w porównaniu z totalnie poniżająca rola Doroty.
odpowiedz

obserwator_14

Jacek poznał Ingę na weselu i od samego początku wiedział ze ma partnera i dziecko. Mimo to ją uwodził, i to w typowy sposób czyli dążąc do zaciągnięcia jej do łóżka, a nie rozmawiając o swoich uczuciach względem niej jczy oczekiwaniach. Więc nie ma chyba co robić z niego ofiary, raczej bawidamka który bez skrupułów rozbija rodziny. zresztą jakoś po nim nie widziałam tez zaangażowania emocjonalnego tylko fascynację, to jego "więcej" raczej oznaczało tylko dłuższy romans. A Inga i Robert... cóż, ta para od początku nie była wielkim love story. Co do Doroty się zgodzę, trzeba sporo dystansu żeby zagrać jej postać;-)

sprinterka

Trafne spostrzeżenia i dobra interpretacja. W sumie nawet powiedział jej ze wiedział ze ona tez uwielbia wolność tzn. Ona tego nie powiedziała bo to mimoza i nie potrafi zareagować. Co jej facet każe to ona robi. Jacek ja ciągnie do pracowni ona idzie i nie wie co sie dzieje. Robert chce sesji najpierw z dzieckiem potem z nią ona idzie a potem pyta co oni tam robili. Ta postać jest bardzo mdła i taka bezwolna krówka gdzie ja postawią to ona stoi.

obserwator_14

No cóż, taki pewnie był zamysł twórców. Cztery przyjaciółki mimo silnej więzi miały się dość mocno różnic, żeby każdy widz znalazł w którejś z nich coś z siebie:-) i żeby była różnorodność. Indze przypadła rola w sumie wrażliwej kobietki, ale za to bez charakteru i siły woli. Ale jak dla mnie bardziej mdła jest anka. Na te wcześniejsze odcinki z kłótniami w domu nie mogłam juz patrzeć. Zero szacunku i ze strony męża i dzieciarni a ona nawet głosu nie podniosła, tylko całą winę przyjmowała na siebie. Zresztą teraz tez nie jest lepiej, ta akcja z Julka i jej reakcja na tą sytuację - jak dla mnie żenująca.