Bardzo fajny ten 3 sezon z resztą fajny jak wszystkie poprzednie! Najbardziej lubię julkę- podoba mi się jej charakter. Lubię wszystkich aktorów z wyjątkiem Doroty! Nie mogę patrzeć na nią i jej rolę! Ale cóż, nic nie można na to poradzić. I tak uwazam że ten serial jest najlepszy!!!!!!!! A wam co i kto najbardziej podoba się w tym sezonie??
Trzeci sezon jest genialny, najlepszy z wszystkich. Julki nie cierpię, powinna okazać jednak trochę szacunku do mamy nawet jeśli jej nie cierpi i uważa, że się "czepia". Jednak wszyscy grają świetnie.
najgorsza jest anka potrafi sie tylko uzalac nad sobą i robic z siebie gorszą kaleke zyciową niz jest, nawet ta julia nie ma dla niej szacunku bo jej nie wychowała, wszyscy po kolei plują jej w twarz- maż, tesciowa a ona udaje ze deszcz pada. ciężko jest patrzec na takie ofiary
Hahahaha :D Tak mógł napisać chyba tylko ktoś taki sam jak ta szczyl.. :D No, ale spoko.
Dla mnie ta seria jako całokształt jest najgorsza ze wszystkich póki co. Ten Królikowski junior z tą swoją "niunią" to już kompletna parodia :D
Na Zuzię i Wojtka rzygam tęczą.
Zdecydowanie wolałam starą dobrą Panią Dyrektor z pierwszej transzy. Teraz jedyne, co mnie przy serialu trzyma, to Dagmar i walka o samą siebie Ani.
Wcale.. nie olała zdania rodziców, nie rozwodzi się, nie zaczęła pracy z dnia na dzień.. No, ale skoro tak twierdzisz.
no w koncu ruszyła sie do pracy bo za cos musi życ. a przez bardzo długo czas czekała az pieniądze z niebia jej spadną. przeciez ta rozprawa sie juz troche ciągnie a ona dopiero teraz znalazła prace. nie potrafi wychowac dzieci, córka jej pojezdza na kazdym kroku nie ma dla niej za grosz szacunku, nie wspomne juz o tym ze tesciowa traktuje ją jak smiecia a anka nic. caly czas tylkopłacze albo sie upija. zycie to nie jest teczowa kraina trzeba sobie umiejętnie radzic z problemami
Nie każdy potrafi sobie radzić z problemami, tym bardziej jeśli najbliższa rodzina ją traktuje w taki sposób za to że poświęciła swoje najlepsze lata dzieciom i mężowi, który ją zdradzał, a teściowa jest święcie przekonana, że synek nic nie robił. Bo wygląda na to, że ona nie ma bladego pojęcia o tym, że synuś zdradzał żonę.
wiem, ale wkurza mnie anka kiedy daje sobą pomiatac i tylko sie użala. dobrze ze te smarkule w pysk uderzyła, powinna jeszcze ją za szmaty wziąc do domu i szlaban dac na wszystko to by sie szacunku nauczyła a nie ona jeszcze z płaczem krzyczy ''julka przepraszam'', teściową tez powinna z domu wyprosic i wyzwac
Ok, ale to nie jest metoda wywalić teściową i zwyzywać. Ona z czasem odzyska równowagę i przyjdzie wszystko.
Fajnie, że ktoś rozumie. Na wszystko trzeba czasu. Agresja może nie rozwiązać jej problemów.
No dokładnie, a jak dalej pójdzie w agresję to straci dzieci, bo teściowa zezna w sądzie, że została wyzwana od różnych i że dzieci pewnie tak samo słyszą, bo ona jeszcze może się bronić,a dziecko się nie obroni (oczywiście to jest rozumowanie takie wiecie no serialowe :D)