Ponieważ jak ktoś kiedyś trafnie zauważył, o kultowości serialu nie
przesądzają nagrody które zdobył, tylko to że widzowie o nim nie
zapominają.
A Friends mimo że już nie jest kręcono od 5 lat to wciąż fani serialu nie
mogą o nim zapomnieć czego dowodem jest tylko wpisów dziennie na forum
Przyjaciół.
Zgadzam się, ale nie tylko dlatego.
Serial wprowadził tez wiele nowych i niespotykanych do tej pory rzeczy.
Np. związek lesbijski, ślub i wychowywanie dziecka przez 2 kobiety. To było cóś nowego, coś co przełamywało lody w tamtych czasach.
Po za tym jest to pierwszy serial który wprowadził tak rozbudowaną postać czarnoskórej dziewczyny, która występowała przez parenaście odcinków. Nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji. :)
Ale czarnoskóra dziewczyna (CHYBA wiem o kogo ci chodzi) była pod koniec serialu... Wtedy też była jeszcze taka dyskryminacja w telewizji? Wydaje mi się że nie
Po za tym to może chodzić tylko o stacje ABC... przecie już wcześniej były seriale z rozbudowanymi postaciami czarnoskórymi
Tak, chodzi o Charlie w sezonie 9-10.
Nie chodzi tu o dyskryminacje, raczej o to,że jest to pierwszy serial na taką skale (gdzie grają ludzie biali) gdzie pojawia się czarnoskóra kobieta, występuje w 10 odcinkach. To jest pierwszy serial amerykański który to wszystko połączył.
Do tej pory zawsze było tak,że był serial o afroamerykanach albo o białej rodzinie, zadko kiedy sie to mieszało, tym bardziej na tyle odcinków.
Zreszta, obejrzyj wywiad z Oprah Winfrey i z Przyjaciolmi, mówi sie tam na ten temat dokladniej ;p
Tym razem nie masz racji Charlie pojawiała się w 2002 roku.
A w The King Of Queens (Diabli Nadali) od pierwszego sezonu (1998 roku) jedną z głównych ról (Deacon) grał czarnoskóry aktor Victor Williams, a reszta aktorów była koloru białego, czyli Friends nie byli pierwszym takim serialem.
Dziecko idz sobie spamuj gdzie indziej.
Musze się znizyć do twojego poziomu to może zrozumiesz : Chłopczyku o ksywce Marex że masz pewnien problem że nie posiadasz przyjaciół i nikt cie nie lubi to nie nasza sparwa tylko po cholere my musimy cierpieć czytając twe gówniane wypociny.