Generalnie super odcinek, a szczególnie druga część, ale wkurzają mnie niedopatrzenia. Np nie sądze zeby ciało tej Justyny było w tak dobrym stanie po potrąceniu przez pociąg a ona miała na sobie buty w idealnym stanie.. Dodatkowo to zderzenie Olgi i Czarnego... bardzo duzy zbieg okoliczność... skąd ona wiedziała, ze on akurat wtedy zatrzyma sie na srodku drogi i ze Ewa jest w aucie..
aaa zapomniałabym najlepsze... gościu który przeżył zderzenie z ciężarówką, a na drugi dzień wygląda jakby go co najwyżej rower potrącił..
niestety, ten serial jest pełny takich niepatrzeń. dodałabym jeszcze,że Justyna bierze teczkę ze starą sprawą, rzuca okiem na dwa zdjęcia, no i bach od razu znajduje to co potrzeba!
pewnie inni policjanci doskonale wiedzieli kto jest na zdjęciu, ale przemilczeli albo jest jakiś powód o którym się dowiemy w późniejszym odcinku. Ale zderzenie Sawickiej z Czarnym to jakiś idiotyzm dla mnie... Jak teraz nie będą jej szukać by wpakować do pierdla to przestaje oglądać. Bo ewidentnie wszyscy jakoś idą jej na rękę - scenariuszowo. 3 odc lepszy, akcja się rozkręca pomimo grobowych min każdej postaci.... Nic mnie nie wkurza w tym serialu jak te ich wiecznie smutne miny i nadęcie. I ciekawe kim jest ten blondyn, chłopak Justyny - bo pewnie to on wrzucił ją po pociąg !!!
też tak myślałam ze początku ze to on ją wrzucił i 4 odc też sugeruje ze to on torturował tego agenta Olgi ale teraz wydaje mi się, że to zbyt oczywiste.
Olga po uderzeniu tłuczkiem w głowę w 2 odcinku powinna mieć wgniecioną czaszkę
Zdecydowanie lepszy odcinek od dwóch poprzednich. Niezła realizacja i udane zdjęcia, do tego ładnie wyszedł ten "skok" pod pociąg i stłuczka (poduszki powietrzne nie zadziałały, feralny ten samochód).
No i zdecydowanie lepiej niż traumatyczny Polsatowski "Ślad".
Mordercą pewnie jest ten kolej od randek, co mu ptak narobił na głowę :)