Trzy pierwsze odcinki (pomimo paru minusów) były dla mnie interesujące zaś trzy ostatnie wręcz przeciwnie. Podobała mi się postać Olgi Sawickiej (oczywiście dzięki Agacie Kuleszy) lecz po trzecim odcinku miałem wrażenie iż ta postać zrobiła się zbędna co w moim odczuciu przestało być interedujące.