Dzięki wątkom romantyczny fajnie oglądało się House'a, ale robienie serialu o FBI z fabułą godną telenoweli... nawet jedna z bohaterek tak to nazwała w 6 odcinku...
Nagromadzenie seksu zaczyna mi przypominać Grę o Tron. Nawet pseudo gej zalicza pseudo muzułmankę...
szkoda szkoda, da się przecierpieć, ale jednak błagam, żadnych kolejnych sezonów...
Telenowela, wkurzająca główna bohaterka, kiepska fabuła, a co najgorsze nie zapowiada się by w 10 odcinku miała się sprawa rozwiązać, czuję, że to przeciągną. Ten do końca obejrzę, ale nic więcej...
Idiotów? obrażać się mamy? Opinii nie można wyrazić? Przeciętny najwyżej, nie za wiele oglądasz, co?
Ale po co się nawzajem obrażać ?
Dajmy przykład na tym kulturalnym portalu, że kulturalnie też można... please
Pozdrawiam
wow a głosy też słyszysz? tak ja zalicza ze nawet tego nie pokazali? :D żałosne wypociny pseudo recenzenta
Z kontekstu da się wywnioskować. Wszystko Ci trzeba pokazać, żeby dotarło? Zresztą to nie ma związku z całą resztą, po prostu jest dodatkiem na poziomie telenoweli.
W żadnym momencie to nie była recenzja...
tak wszytsko trzeba pokazac...zwłaszcza te głupoty o których piszesz a których nawet nei było :D Ty uwazasz ze to poziom telenoweli a pare tysiecy osób ze nie...no przerazajace :O i jak ty teraz bedziesz żyć
"wszytsko trzeba pokazac..."... tutaj nawet nie ma o czym gadać bo nie mogę się przestać śmiać bo nawet jeśli się przylizali tylko to i tak NIC to nie zmieni.
Jak ja będę żyć? Toż to tylko słabiutki serialik, a ludzie żyją oglądając inne telenowele więc bez obaw...
Parę tysięcy? Jeśli w USA coś jest utrzymywane na antenie to więcej tego jest, ale to, że coś podoba się tłumowi nie znaczy, że jest czymś dobrym. Jest rozrywką, jedni lubią taką inni taką. Boli Cię to, że nie robię z tego czegoś wartościowego. Pogodzić się zostało, a nie mnie atakować. Bo obronić tego nie potrafisz...
to może ci wytłumaczę jak idiocie bo widać inaczej nie przejdzie :D ,,nie potrafie tego obronic"...tak moim marzeniem jest pisanie z anonimowym chłoptasiem który zza monitora wypisuje swoje brednie :D gościu mozesz żaby gwałcic tyle mnei to interesuje :D Ty jeden piszesz swoje wypociny i trudno, nie kazdy mam ozg no spoko, zyj se...tzn ...a nie zyj se trudno
od matki nauczyłeś się jak traktować "idiotów"? stałem się głupszy o to co przeczytałem... pozdrawiam i żegnam.
na przyszłość życzę kultury i sjp ogarnąć.
ale o serialu to sensownego nic? Wiadomo, nie ma czego bronić.
To jest forum, jak Ty je chcesz moje wypociny przed monitorem dostać? Listy mam pisać?
tak tak juz spokojnie, seks tam uprawiaja co 5 minut, napisali ci inni ze nie widzieli ale tak wiem polizali sie i umarłes z emocji bo nigdy tego nie widziałes :D 2 płaszczyzn czasowych nie ogarniasz bo nie masz podzielnej uwagi :D Nie odpisuj ze sowimi super argumentami serio
a Julian Tuwim miał lokomotywe...no idz do tego swojego Mecwaldowskiego, tez na pewno mówił o Quantico :D no jeden debil z drugim sie dobrali :D
aha no to za mocny argument...rozmawiaj dalej sam ze sobą :D recenzje napisz a potem ja spal :D..nie, daj ją Mecwaldowskiemu :D
dobra....podrośniesz mozeee kiedys bedziesz miał dziewczyne to sie dowiesz ze pocałunek to nie seks :D a w szkole poducza cie pracy na 2 płaszczyznach czasowych :D mozeee
Nagromadzenie seksu...? W którym odcinku...? Seks może i jest, ale nie nazwałabym tego "nagromadzeniem", jest pokazany bardziej w kontekście rodzących się uczuć i przynależności, a nie w kontekście konsumpcyjnym i gdyby nie te sceny, nie zrozumielibyśmy dlaczego ktoś kogoś kocha i chroni go. Więc bez przesady z tym nagromadzeniem - nagromadzenie to było w serialu Sense 8...
nie da się pokazać miłości bez seksu? Z każdym odcinkiem jest więcej, a nie wnosi nic... Nie przeszkadza mi on tak jak wszystkie te wątki romantyczne...
dino nie dyskutuj z tym tępakiem bo to szkoda czasu :D
ten serial to jest porażka dla jakis dzieci niedorozwinietych co mysla ze tak wyglada praca i zycie czlowieka w FBI buahhahahahah:D
tanie gówno romansidlo wszyscy piękni bojowo nastawieni ahhh :D
no dokladnie, jeszcze potrzebny jest jakis porzadny gejowski wątek i będzie po równo dla każdego... :D
Zgadzam się, serial klasy b. Oczywiście wszyscy głowni bohaterowie płci żeńskiej to same ślicznotki, płci męskiej to modele niczym z katalogu bielizny, a koleś znający się na komputerach to przygarbiony chudy niedogolony koleś. Wątki miłosne tryskają ze wszystkich stron, każdy próbuje flirtować z każdym, już od pierwszego odcinka wiadomo że ta dwójka bohaterów będzie się umizgywać do siebie przez cały serial to porzygania. Gra aktorska przypomina mi romantyczne obyczajowe amerykańskie tasiemce
Lipa po pierwsze scenariusz pisany na kolanie z tygodnia na tydzień chyba, widoczny jest brak konsultanta w tym filmie a jeżeli jest to chyba ćpa, owszem są pewne wątki szkolenia realistyczne , które są na prawdę ale są one we fragmentach wzięte ze wspomnień prawdziwych agentów z internetowych wywiadów, gra aktorska lasek z napompowanymi warami to nawet nie Bollywood, no ale nie można mieć wszystkiego notabene to nie CIA gdzie są specjalne komórki takich agentek wyszkolonych do pozyskiwania współpracowników, Elitarna szkoła wygląda jak darmowa agencja towarzyska, niestety te laski nie skończyłyby nawet szkoły w Szczytnie a co dopiero Quantico, Oglądam to tylko aby się pośmiać z głupot tam przedstawianych a po odcinku 8 przestałem gdyż idiotyzm scenariusza sięgnął zenitu nie będę spoilerował ale wątek bliźniaczek które od dawna pracują pod przykryciem i muszą zdawać raporty powinien od razu znieść wszelakie podejrzenia z Alex i tu jest koniec filmu, a na koniec: w realu zostałaby zabita-nie złapana w ciągu 12 godzin. Polecam ten film tym którzy trochę znają się na służbach bo wtedy ten film to niezła komedia.
Jeżeli taki serial powstaje to znaczy że jest zapotrzebowanie. Amerykanie żyją w swoim świecie i nie wyciągajmy ich na siłę z niego. Seriale są po to żeby nieść rozrywkę, kropka. Ten serial nie należy do ambitnych, ale nie o to tu chodzi. Polecam więcej dystansu do Amerykańskich produkcji :)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)