Jak mówi Brian trzeba umieć oddzielić życie prywatne od pracy :-) Podobnie jest z aktorami.... dobry aktor zagra wszystko,nawet to że jest gejem i to tak że wszyscy w to uwierzą.

Zgadzam się :D serial jest świetny, muzyka bardzo dobra ;) :D Brian dobrze prawi hehe :D

Ja już kończę oglądać piąty sezon... Szkoda, że nie nakręcili tego więcej, bo serial mi się nie nudzi. Gra aktorska naprawdę jest niezła, a muzyka wymiata :)

Podajesz się za faceta hetero i homofoba, a tak uwielbiasz seriale i wątki gejowskie:
http://www.filmweb.pl/topic/658901/VITO.html

sorry koleś, ale żaden heteroseksualny facet nie przebrnąłby nawet przez 15 minut odcinka Queer as folk, oglądają go w 80% geje, w 20% kobiety

to może jestem ha ha,już sam nie wiem :)) tylko że jakoś mnie ten serial nie podnieca,bardziej ciekawi co innego moja żona która go ze mną ogląda ; cytuje jej słowa--tylu fajnych facetów,a same pedały---- :)

ale spostrzegawcza jest he he

Racja, też tak uważam. Kobiety faktycznie patrzą na ten serial inaczej od
facetów. Ja muszę przyznać, że film mnie "uzależnił". I nie chodzi o śmiałe
sceny seksu. Po prostu fabuła, muzyka, aktorzy - moim zdaniem wszystko jest
świetne. Jakże szkoda, że aby go obejrzeć, trzeba mieć "n-tv", albo trochę
"pokombinować" ;)

może masz rację że większość heteryków nie przetrwa pierwszego odcinka, ale są wyjątki...mój znajomy zdecydowanie hetero ogląda QAF,i nawet nie marudzi za dużo,dotarł już do 3 sezonu i jeszcze żyje:-)zabawne było obserwowanie jego reakcji na początku,myślałam że zrezygnuje,ale nie okazało się że ciekawość co będzie dalej wygrała. powiedział mi nawet że już "sceny' mu nie przeszkadzają,bo nie widzi dwóch facetów tylko dwie osoby....
ale takich jak on jest garstka.... niestety, szkoda bo to naprawdę dobry serial.

Bzdura. Po kilku odcinkach człowiek się uodparnia i już sceny tak nie zniesmaczają :)

zgadzam się w 100% ;) miałam problem z zabraniem się za serial, pierwszy odcinek ledwo "przełknęłam" 2 już mi lepiej poszedł, a później zleciało i tak jestem na 5 sezonie ;)

Powiem tak.
Ten serial obejrzałam dobre pół roku temu.
Właśnie wróciłam do niego wspomnieniami i ... aż mi się łza w oku zakręciła.
Nigdy nie sądziłam, że można się tak zżyć z fikcyjnymi postaciami, bohaterami filmu. To przy nich się śmiałam, płakałam i doświadczałam najróżniejszych emocji. To oni nauczyli mnie bycia tolerancyjną.
Zawdzięczam im mnóstwo wspaniałej zabawy i chyba zacznę przerabiać Queer As Folk od początku ... :)

Przecież tych hetero-aktorów w tym serialu nie ma tak wielu ; >

michael,brian,ted,lindsay i mel podobno są hetero

Z tego co wiem to,Gale Harold-Brian,Hal Sparks-Michael,Michelle Clunie-Mel,Thea Gill-Linz,Scott Lowell-Ted są heteroseksualni, natomiast Randy Harrison-Justin,Peter Paige-Emmett,Robert Gant-Ben,Dean Armstrong-Blake, są zdeklarowanymi homoseksualistami.
Więc "siły" rozkładają się pół na pół.
A zauważyliście że w serialu nie ma scen w których grają dwaj aktorzy którzy prywatnie są gejami.Ciekawe dlaczego? Czyżby producenci bali się że coś na prawdę może się stać na planie?

Serial jest niesamowity i naprawdę uzależnia, jestem dopiero na początku dorogi bo zaczęłam oglądać drugi sezon-odcinek piąty, ale przez weekend miałam prawdziwy maraton siedziałam do 2.30 ,żeby tylko wiedzieć co będzie dalej...w końcu musiałam pójść spać, ale moja chęć dowiedzenia się co będzie dalej z Justinem to było aż chorobliwe;). No cóż , ale ja tak mam ,że jak już mnie coś wciągnie to całym sercem się angażuję...
Do bardzo odważnych scen w serialu można przywyknąć, zrsztą mnie to nie gorszy i naprawdę jest na co popatrzeć-faceci są , ach;P, ale faktycznie można dziwić się aktorom heteroseksualnym,że gra wyszła im ,aż tak dobrze;D ,nigdy nie powiwedziałabym,że są w tym serialu w ogóle heterycy...
Mam nadziejęże już niedługo znów będę mogła śledzić dalsze losy bohateów.
A odbiegając od tematu,aż dziw ierze ,ze w ogóle jakaś stacja telewizyjna w Polsce zdecydowała się na ten serial.

n film puszcza ale mało ludzi go posiada

Ja właśnie kilka pierwszych odcinków obejrzałam dzięki n film, ale oczywiście nie mogłam się doczekać co będzie dalej, a więc troszkę pokombinwałam i już oglądam ostani odcinek piątej serii... taka szkoda, nie wiem co ja teraz będę oglądać? Historia Briana i Justina tak niesamowicie mnie wciągnęła...Serial jest super!

mnie nie interesują mężczyźni tylko kobiety w związku z tym chciałabym się dowiedzieć czy jest tam jakiś wątek lesbijski? :p Czy prawie sami geje? Ze zdjęć widzę, że chyba jest tylko jedna para kobiet...

Pojawiają się też inne lesbijki, ale one grają role epizodyczne - maksymalnie w kilku odcinkach...

Jak Cię interesują kobietki, to zapraszam do "The L Word".