Zaciekawiony opiniami forumowiczów postanowiłem obejrzeć serial. Włączyłem komputer na całą noc, pobrałem odpowiedniego torrenta i zacząłem ściągać. Rano po przebudzeniu się miałem już na twardym dysku całe 8 sezonów tego serialu. Zniecierpliwiony podłączyłem laptopa do telewizora i włączyłem pierwszy odcinek. Wrażenie: CO TO ZA BADZIEWIE. Na mojej twarzy nawet nie pojawił się malutki uśmieszek. Pomyślałem dalej pewnie się rozkręci. Z trudem i po wielu próbach skończyłem pierwszy sezon. Podsumowanie: TRAGEDIA, TRAGEDIA i jeszcze raz TRAGEDIA. Żeby nie być gołosłowny opisze teraz parę rzeczy:
1. Aktorzy i postacie.
Aston Kutcher czyli niejaki Kelso - pomysł z postacią super, wykonanie marne. Po wielu zachwytach filmweb-owiczów spodziewałem się czegoś w stylu Kelly Bundy jako facet czy Joey'a z Przyjaciół. Postać w ogóle nieśmieszna, aktor gra jedną miną, jest denerwujący. Porównanie do wspomnianych Kelly Bundy czy Joey'a to tak jakby noc a dzień.Zawsze lubiłem Kutcher'a jako aktora, filmy z niego udziałem, a teraz niestety znienawidziłem go. Największym jego błędem w tym serialu zamiast odejścia w 8 sezonie (wyczytane na forum) jest odejście w 1 sezonie.
Topher Grace jako Eric Forman - największa sierota jaka świat widział. W ogóle nie jest zabawny. Wyglądem wydaje się, że aktor jest stworzony do ról komediowych. Tutaj maksymalny obciach. Popełnił ten sam błąd co Aston Kutcher dotyczący rezygnacji z serialu.
Wilmer Valderrama "FEZ" - nietrafiony akcent, nieśmieszne, denne komentarze, totalny niewypał.
Steven Hyde - jedyna trafiona posatać tego serialu. Chyba tylko dla niego obejrzałem 1 sezon.
Mila Kunis - Jackie - lepiej sie na nia patrzy niż slucha. Irytujący głos, postać niesamowicie demerwująca. Uwielniam osoby z "inna" barwą dźwięku np. The Nanny, Ta z I kto to mówi czy genialna Janice z Przyjaciół, ale tej Jackie to ma sie dość. Beznadziejna jest.
Donna - totalny niewypał i samobój serialiku. Sztuczna do bólu jak cycki Pameli Anderson. Drętwa, brzydka, zgarbiona. Nie wiem co ona musiała zrobić żeby dostać role w tym serialu. Totalne dno.
Rodzice Erika i siostra próbują jakoś ratować ten serial ale to tylko drugoplanowi bahaterowie także wiele do zrobienia nie mają.
2. Pomysł i scenografia
Pomysł na serial genialny. Scenografia super. Kiczowate koley, ubrania no super. Codowne lata 70. Tylko, że to nie wsytarczy dla serialu komediowego.
3. Scenariusz.
Scenariusz nienajgorszy, lecz momentami kuleje, np. zdrady Kelso, śmierc babci formanów, ilość razy wyrzuceń siostry erika ze szkoły, itp
Oceniając serial komediowy jak niby jest that 70 show nie trudno nie porównać go do innych serialu. Tu Różowe.. wypadają bladzisieńko. Weźmy na przykład Friensów (dla mnie osobiście serial genialny), humor 1-klasa, uśmiałem się na każdym odcinku, bohaterowie wyraziści, do dzis pamiętam wiele kwestii Chandlera czy "problemy" Phoebe.
Inny serial Świat wg Bundych, humor podobnie jak Przyjaciele mistrzostwo świata, każdy bohater inny, śmieszny, gra aktorska perfect, dobór ról - Oskar, wspomniana Kelly Bundy - perełka (Kutcher powinien popatrzeć nie tylko na wdzięki boskie Applegate ale na grę aktorską).
Inne seriale: Pełna chata, 3 planeta od słońca, alf. To jest śmieszne.
Moja ostateczna ocena dla różowych to 0/10, niżej się nie da a szkoda. To nie różowe lata 70 tylko bezbarwne. Zmarnowany potencjał na dobry serial. DNO.
PS. Zaznaczam, że uwielbiam seriale komediowe, uwielbiam się śmiać i bardzo łatwo mnie rozśmieszyć. Aha to jest tylko moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać. Ale pewnie i tak za chwile zostanę ukamieniowany i skrytykowany.
Jak dla ciebie Pelna Chata i Alf sa smieszne, to wole nie wchodzic z toba w zadne dyskusje. Co Do Przyjaciol to sie zgadzam, ale to jest najwyzsza swiatowa polka i zaden serial juz nie bedzie im dorownywal humorem. Swiat wg Bundych tez swietn, ale tu juz jest inny rodzaj humoru. Rozowe Lata 70. sa serialem napewno dobrym. Nie najlepszym na swiecie, ale jeden z lepszych
Wicać nie ma serialu, który wszystkim przypada do gustu. Ja np. Przyjaciół, czy Pełnej Chaty nie jestem w stanie oglądać, bo mi się zbiera na wymioty. Różowe Lata 70 mogę oglądać powtórki za powtórką i śmiać się do łez, bo serial jest dla mnie genialny. Mam też sentyment do tego serialu, bo w czasie premiery byłem w podobnym wieku, jak jego bohaterowie. Inne seriale, które mnie bawią to Alf, Trzecia Planeta Od Słońca, Śwuat Według. Bundych, czy Allo Allo.