Nie potrafię zrozumieć , skąd tak wysoka ocena tego serialu. Oglądając 2 sezony odniosłem wrażenie, że w ramach oszczędności HBO zatrudniło do tego "dzieła" polskich twórców serialu Korona Królów.
Po za nazwiskami rodów nie odnalazłem żadnych podobieństw do Gry o Tron
Gdzie różnorodność wątków i postaci. ? gdzie rozbudowana fabuła ? gdzie zaskakujące i niespodziewane przebiegi wydarzeń.
Serial opiera się na dosłownie kilku postaciach i ciągnie się w sumie jeden wątek. i jak ktoś kiedyś powiedział " nic się nie dzieje " Beznadziejne postacie, mierne dialogi , brak jakiegokolwiek napięcia, zaskoczenia ... Szkoda a mogła być tak fajnie.