Po pierwszym odcinku nabrałem ochoty na więcej,drugi zdecydowanie przegadany.Zabrakło akcji(czyt.rzeźni),co było nieodłącznym elementem każdego odcinka Gry o tron
Co wy gadacie akcja na smoczej skale pełna napięcia dużo knucia walka o tron robi się coraz bardziej zacięta już od 2 odcinka z tego co pamietam nawet w grze o tron się ona tak szybko nie zaciskała, do tego wątek z tym typkiem z wolnych miast ciekawy się wydaje, według mnie 2 odcinek lepszy niż 1
Nieodłącznym elementem Gry o tron były właśnie świetne dialogi, intrygi, klimat a'la historyczny (Wojna Róż), interesujący bohaterowie, obawa przed zgonem naszej ulubionej postaci i zagrywki polityczne i to tego od czasu do czasu (zwykle 8-9 odcinek) większa akcja, a przynajmniej w najlepszych - bazujących na książkach - sezonach 1-4. To nie akcyjniak, kino sensacyjne albo superbohaterskie.
nieodłącznym elementem gry o tron było brak akcji, a nie właśnie jej nadmiar...chyba seriale pomyliłeś
Że jak? Najlepsze partie Gry o Tron to te dialogowe budujące akcję przed rzezią która była owszem ale nie co odcinek a w finałowych epizodach (albo tych poprzedzające finałowe), w sezonach 1-5 akcji było co kot napłakał, to że potem pseudo scenarzyści poszli drogą blockbustera i wywalili te przegadane odcinki spowodowało powstanie tony dziur w fabule i koniec końców spierdoIiło seerial na jego finishu.
Mam wrażenie że ludzie porównujący ten serial do GoT ostatni raz oglądali sezon pierwszy GoTa w momencie jego premiery.