Ród smoka (2022)
Ród smoka: Sezon 1 Ród smoka sezon 1, odcinek 5
odcinek Ród smoka (2022)

Oświetlamy drogę

We Light the Way 59m
7,9 2 951
ocen
7,9 10 1 2951
Ród smoka
powrót do forum s1e5

spoiler spolier zapomniałem zaznaczyć 



czy ktos wie czemu kochanek Smoczej Pannicy zabił tego kochania od ciemnego? bo tego nie zajarzyłem

ocenił(a) serial na 8
lysydupek

Bo powiedział mu, że wie o tym, że ten rozdziewiczył księżniczkę

Danio31b

Nie taki był powód jego wybuchu, a urażona duma, gdy porównał się do niego Joffrey kochanek Laenora. Stracił C.Cole resztki honoru, który był dla niego najważniejszy. Upadł na same dno. Skoro już przed zaślubinami chciał być ścięty na rozkaz Alicent, że złamał śluby to po tym co powiedział mu Joffrey przelała się szala goryczy. W książce nieco subtelniej to rozwiązali, ale tam C.Cole na tym etapie jest dużo bardziej cwanym typkiem - karierowiczem.

returner

o i tutaj już mi wyjaśnia, czyli jakbym przeczytał książkę bym pewnie ogarnął - bo tutaj nie za bardzo to wyglądało że jest takim karierowiczem, dzięki man

lysydupek

W książce cwany karierowicz dla którego liczą się złoto, kariera, zaszczyty, a w serialu romantyk i idiota. Wszystko co było w 5 odcinku dotyczące C.Cole to było jedno wielkie WTF. Najbardziej zabawny, nielogiczny i skrajnie naiwny moment, gdy zaproponował księżniczce na statku, by z nim uciekła :)

returner

no tak, wszystko takir trochę nielogiczne… to na statku, jego przyznanie się królowej od razu mimo, że ta podejrzewała wujka… no serial dobry ale niektóre sceny słabizna

returner

A "Ogień i krew" nie była stylizowana na książkę historyczną pisaną przez maestra? Jak wiadomo historię piszą zwycięzcy, więc Carlton po latach może być przedstawiony w złym świetle jako karierowicz i intrygant. Skoro Martin jest konsultantem serialu najlepiej zna swoich bohaterów. ;)

returner

Na statku to było logiczne, ale tego co wyczynił na sali nie ogarniam, zwłaszcza, że nie wygląda na zbója. Kochanek męża księżniczki aż tak go zdenerwował ? Puścili go wolno do ogrodu, takie to obyczaje. Król padł, odcinek się skończył. Nie wiem co to dalej będzie. Mam stosunek ambiwalentny jak na razie. Ale czarno to widzę. Nie wiem czy jakoś logicznie się to rozkręci.

Carlito78

Na statku scena nie ma nic wspólnego z logiką. Wysuwa absurdalną propozycję na która żadna przyszła królowa nie zgodziłaby się i przeczy zarazem temu, że C.Cole ma jakikolwiek honor. A cały odcinek jest budowany przecież pod to, by przekonać widza, że rycerz czuje się zbrukany, bo stracił resztki honoru :)

Więc, gdzie ten jego honor, gdy rozdziewiczył 16-latkę ? Gdzie jego honor w egoistycznej propozycji, by rzuciła obowiązki wobec królestwa wszystko dla rycerzyka, bo chce sobie mieć ją za żonę, gdzieś daleko w Essos ? Gdzie jego honor, gdy królowej Alicent opowiedział mszcząc się na Rheanyrze jak to 16-latka go niemal gwałciła przez ostatni miesiąc, a on był całkowicie niewinny i tego nie chciał ? I dlatego, że nie chciał i nie podobało się mu proponował jej ucieczkę i życie wspólne. Jasne :) Dorosły doświadczony mężczyzna unika odpowiedzialności i zwala winę na szesnastolatkę. Nic nie trzyma się kupy, bo C.Cole w książce to karierowicz, zbir, zdrajca, niegodziwiec, a w serialu wyszedł na obrażonego i mściwego romantyczka oraz idiotę.

ocenił(a) serial na 8
lysydupek

Tamten poszedł go szantażować wię Cole go zatłukł poczym chciał się zabić żeby zapewnić księżniczce bezpieczeńśtwo

damkola

nie no panowie, jak sam się przyznał królowej to takie trochę naciągane, nie uważacie? skoro już komuś powiedział to można się domyśleć że plotka się rozniesie, to raz. no ale fakt, że obcy wiedział (tzn chuja wiedział ale się domyślił?) to może co innego. ale tego się nie spodziewałem, jakoś nie widziałem zagrożenia z jego strony. ale mogę się mylić.
co do „nie spodziewałem się tego” - w sumie cytując klasyka, które się akurat do GoT ma jak ulał: spodziewaj się niespodziewanego, haha

lysydupek

ale dzięki za odpowiedz, tak się domyślałem tego powodu ale dla mnie trochę niezrozumiałe to było

lysydupek

Nie przyznałby się królowej, gdyby wiedział, że to nie jego podejrzewa:) Zatłukł gościa, bo może i tak było mu wszystko jedno i myślał, że jego sekretny romans wyda się w całym królestwie za chwilę i pójdzie wisieć

Carlito78

no po tej scenie w życiu bym nie pomyślał, ze królowa jego podejrzewała

damkola

I doigral sie ryzy zbok.

CyboRKg

hahaha to samo pomyślałem

ocenił(a) serial na 7
lysydupek

dla mnie to on wpadł w totalny szał, jak kolejna osoba próbowała w jego uznaniu "wejść mu na głowę": najpierw księżniczka powiedziała mu nie na jego naiwny plan ucieczki, potem się totalnie rozpruł przy królowej i nie spotyka go "kara", więc cały czas się czuł "zbrukany", a na koniec typ w ogóle znikąd wyskakuje mu, że ma siedzieć cicho i się słuchać, bo będą kłopoty. Moim zdaniem to była przechylona czara goryczy i urażone do maksimum ego.

ocenił(a) serial na 7
lysydupek

dla mnie to on wpadł w totalny szał, jak kolejna osoba próbowała w jego uznaniu "wejść mu na głowę", bo najpierw księżniczka powiedziała mu nie na jego głupi imo plan ucieczki, potem się totalnie rozpruł przy królowej i nie spotyka go "kara", więc cały czas się czuje "zbrukany", a na koniec typ w ogóle znikąd wyskakuje mu, że ma siedzieć cicho i się słuchać, bo będą kłopoty. Moim zdaniem to była przechylona czara goryczy i urażone do maksimum ego.

ineczka33

Oczywiście, że wybuchł z powodu, że czuł się całkowicie zbrukany i pozbawiony resztek honoru.

Powody jak szantaż wymieniane wyżej są błędne.

Przynajmniej ty nie zawiodłaś mnie pod względem intelektu.

ineczka33

a to z królowa to wgl jakiś żart, co za łeb z niego ^^ chyba za mało znam ludzi bo nie ogarniam tego ego

ocenił(a) serial na 10
lysydupek

W sumie u Cole, był to bardzo ciężki dzień-dwa, coś jak w filmie "Upadek" z Douglasem.
Najpierw jego big love Księżniczka spuszcza go na bambus. Wyśmiewa w twarz jego propozycję ucieczki do Essos, by tam romantycznie popłynąć stateczkiem, zajadając pomarańcze. Potem Królowa, która zmusza go do wyznania prawdy o tym że złamał śluby czystości dla Rhae. Złamał najświętszą przysięgę dla kobiety, dla której był po prostu zachcianką. Jak to mówi Cole do Księżniczki:"Ty chcesz żebym był Twoją k...!"
Alicent zmusza go do wyznania ale go nie karze. Udaje że nic się nie stało. Cole tego nie może zrozumieć. On miał takie wyrzuty sumienia, tak się przejmował, a zarówno ukochana jak i Królowa ma to w d.
Na końcu przychodzi sobie lordzik LongMouth, klepie gościa protekcjonalnie w ramię i mówi:Hej koleś. Wiem rycerzyku co zrobiłeś zeszłego lata. Ale nie martw się. Rozumiem to. Ty bzykasz Księżniczkę, ja bzykam Księcia Leanora, będziemy się razem kryć, czaisz? Prawdopodobnie czara goryczy się przelała. Dwie bardzo wysoko postawione kobiety pokazały Cole'owi jak bardzo to co on robi, nie ma znaczenia. Facet wie podświadomie że nie może wyżyć się na tych dwóch. Rhae kocha wciąż, mimo wszystko. Królowa też jest nie do ruszenia. Ale gdy przychodzi cwaniakowaty Joffrey, i on też traktuje go z góry, coś w Crispinie pęka. Stąd ten atak i ta potworna brutalność.

WhiteDemon

Ano, trudno się nie zgodzić.

ocenił(a) serial na 7
lysydupek

Ja myślę, że głównym motywem była złość, kop w dupe od księżniczki, zazdrość. Cała imoreze był nieobecny i to przeżywał a na tym typie się wyżył bo miał powód.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones