Ród smoka (2022)
Ród smoka: Sezon 1 Ród smoka sezon 1, odcinek 7
odcinek Ród smoka (2022)

Driftmark

56m
8,0 2 702
oceny
8,0 10 1 2702
Ród smoka
powrót do forum s1e7

Recenzja 7 odcinka rodu smoka:
- wreszcie prawdziwe emocje! (głównie w ekipie, nie na ekranie)
- wielka wpadka producentów ( tylko pozornie chodzi o mrok)
- ujawniam największy sekret ekipy produkcyjnej w serialu który jest... Prawdziwą Grą o Tron


Pierwsze sześć odcinków rodu Smoka To niezwykle udana produkcja ekipy. wszystkie założenia które przyjęli udało im się zrealizować w 200%. Mało tego, wielu widzów w ogóle tego nie zauważyło i bardzo docenia wszystkie pierwsze sześć odcinków. Sukces.

Podobnie zaczyna się odcinek 7: nadal na ekranie absolutnie nic się nie dzieje.
Świetny początek: posuwiste wolne ruchy kamery, długie zbliżenia na bezwyrazu twarze aktorów, którzy patrzą w dal
albo patrzą na siebie
albo patrzą jak inni patrzą na siebie
albo patrzą jak inni patrzą na siebie a równocześnie patrzą w dal.

Cudowna nicość - a każdy domorosły psychoanalityk może sobie podłożyć pod te sceny co tylko sobie wymarzy miłość napięcie zazdrość pożądanie pragnienia których oczywiście wcale tu nie ma.

Wszystko rozkręca się dobrze, to znaczy nie zmienia się idealnie nic, aż do momentu kiedy producenci ponoszą olbrzymią wpadkę przez zupełny przypadek i nieudolność reżysera na ekranie pokazują się po raz pierwszy od ponad 6 odcinków jakiekolwiek prawdziwe emocje i spójna psychologie postaci! Straszne. do tej pory w w Smrodzie Smoka tego nie było. Dzieci rzucają się sobie do gardeł to znaczy do twarzy kopią się i biją i wygląda to nawet realistycznie i prawdopodobnie - reżyser w postprodukcji przerażony tym złamaniem swoich założeń nudy i beznadziei tak bardzo się Przeraził że postanowił zaciemnić cały odcinek, tak aby widzowie nie dostrzegli tej wpadki.
po nałożeniu grubej warstwy czarnych filtrów szczęśliwie finalnie niewiele widać i być może widzowie nie domyślą się że pojawiły się tutaj prawdziwe emocje oraz nie zostawią tego z poprzednimi odcinkami gdzie tych emocji i spójności nie ma.

Największym sekretem ekipy producentów Smrodu Smoka jest to, że od ostatniego sezonu Gry o tron twórcy są przekupieni przez Netflixa i robią wszystko aby zniechęcić widzów do tej produkcji

mają płacone za to żeby serial był kopią brazylijskich tasiemców, aby nic się nie działo, aby postacie były płaskie, aby wydarzenia nie miały sensu i aby ludzie od czasu do czasu rzucali się sobie do gardeł bez najmniejszego powodu tylko po to żeby pojawiła się jakaś kropelka do dyskusji na forach internetowych.
i do tej pory udawało im się to idealnie zniechęcając dużą część widzów znających się na sztuce filmowej do oglądania tej marnej produkcji.

brawo Netflix! świetny ruch! cudowna Gra o tron!


ocenił(a) serial na 8
okiemserca

"każdy domorosły psychoanalityk może sobie podłożyć pod te sceny co tylko sobie wymarzy miłość napięcie zazdrość pożądanie pragnienia których oczywiście wcale tu nie ma."

Dokładnie tak, to tylko dosyć słaby serial i budżetowo nakręcony ale niektórzy jarają się tym niemożebnie. Wlazłem w wątek "Bójka dzieci", który powinien nazywać się "Rozkminy filmwebowych dzieci", to co tam przeżywają i analizują w stosunku do fikcyjnych postaci to śmiech na sali i idealnie pasuje do tego, co zacytowałem z twojej wypowiedzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones