Wszystko fajnie, ale cholera, czy w tym zamku naprawdę nie było żadnej straży??
Dokladnie. Jedyna straz to ta w sali tronowej. Gdzie Ser Criston Cole ? Calkowity bezsens
Dosłownie jest w łóżku z Alicente w ostatniej scenie odcinka, aż tak nie uważnie oglądałeś?
no criston to akurat jak wyżej napisali, oddawal sie rozkoszą z królową, tylko pytanie gdzie była reszta? Mam rozumieć że jeden chłop broni rodziny królewskiej?
Dwóch chroniło jeszcze króla na sali tronowej. Ale to fakt jeszcze ktoś powinien chronić królowej i jego dzieci.
Przecież to oczywiste ze odesłał ich sam Criston żeby nikt nie przeszkadzał jak baraszkuje z królowa
Też tak pomyślałem, tym bardziej że widać że Helenka uciekając rozgląda sie jakby szukała pomocy i też jest zdziwiona że nikogo nie ma.
Cała straż stoi głównie przed głównymi wejściami nie w środku komnat gdzie była Helaena i do których prowadziły te tajne tunele. Po drugie oni już w tym momencie mieli ich za mało bo albo odeszli do rhaenyry (erryk) albo po prostu skupili się na innych miejscach. Mało kto spodziewał się takiego ataku a jeszcze mniej w ogóle wiedziało o tych tunelach i że ktoś jest w stanie ich użyć
Ja sobie to tłumaczę tak że jednak straż stoji na zewnątrz przed wejściem do zamku a nie przed komnatami, oczywiście były też nieraz takie sceny gdzie straż stała przed komnatą i pilnowała wejścia do niej. Trzeba też wziąć pod uwagę że to była noc więc pewnie spali, jedni pilnują w dzień, inni w nocy. Można to sobie też tłumaczyć tak że tak było wygodniej twórcą serialu napisać w scenariuszu że jest noc a straży niema.
Nie oglądałem GoT ale czy w tamtym serialu tez tyle było scen w pomieszczeniach? I to jest ten jeden z najdroższych seriali?bo to mi pachnie lepsza wersja Korony krolow.
Było ich nawet więcej, oba seriale GOT I Rod Smoka stoją głównie dialogami I to tam dzieje się akcja
Nie tylko dialogami, GoT stoi wieloma rzeczami choćby znakomitym aktorstwem, dużo lepszym niż w Rodzie Smoka.
GoT stało doskonałymi dialogami! w początkowych sezonach nie za wiele się działo od strony efektownych scen ale za to dialogi, intrygi, powiązania miedzy postaciami ...mistrzostwo świata. Zakochałam się w tym serialu! Z kolei RS to raczej marne popłuczyny, mogące co najwyżej równać się z ostatnim 8 sezonem GoT, tym zdecydowanie najsłabszym. Widze jednak, ku wielkiemu zdumieniu że jakiś ruch jest w 2 sezonie i nie jest tak tragicznie jak w 1. Z drugiej strony - tak niewiele oczekiwałam po tym serialu, że nie trudno było mnie zaskoczyć :)