Dobre dialogi, świetna scena w Harrenhal, historia nabrała tempo i wisienka na torcie czyli Vermithor. Minus to sceny z Allicent które nic nie wnoszą
tak, jest to pierwszy odcinek drugiego sezonu, który obejrzałam z satysfakcją
Odcinek przyjemny, ale nie był dla Was zbyt mocno przewidywalny? Bo mnie to trochę zasmuciło :(
przewidywalny, ale przynajmniej ładny ;) mnie niestety drugi sezon rozczarowuje, więc ucieszyłam się i tym, co dali w 7 odcinku