Fantastyczny odcinek; jak dobrze że zostały jeszcze dwa do końca sezonu. Tak powinna zaczynać się ta recenzja ale jest zupełnie inaczej. Gra o tron z początku przyzwyczaiła nas do dziesięciu odcinków gdzie dziewiąty zawsze był najmocniejszy a ostatni był swego rodzaju podsumowaniem i przygotowaniem do nowego sezonu. To co otrzymaliśmy ośmiele się powiedzieć, że nie było warte czekania dwóch lat.
Wracając do odcinka był to naprawdę dobry epizod i gdyby nie to że był to finał moja ocena była by na 9 gwiazdek. Mieliśmy wiele mocnych dialogów oraz dużo zwrotów akcji jak rozmowa Deamona z Rhaenyra. Bardzo dobra muzyka również dodała charakteru danego odcinka, ale to jedynie osłoda, która miała nam zastąpić wielką bitwę albo chociaż mocne starcie. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kolejny sezon będzie prawdziwym ogniem i krwią.
Podejrzewam jednak że serial straci przez ten czas wielu fanów.
W mojej ocenie odcinek zasługuje na naciągane 7 ale niedosyt przez kolejne dwa lata może się wypalić.