Ród smoka
powrót do forum 1 sezonu

UWAGA – SPOJLERY

Jesteś księżniczką, córką króla w hiperpatrialchalnym świecie Gry O Tron. Twój ojciec marzy o męskim potomku, niestety nie doczekał się go, więc z braku laku mianuje cię swoją następczynią (mimo silnego oporu wielu lordów). Ale potem bierze sobie młodą żonkę, córkę Hightowera, swojego namiestnika i szarej eminencji królestwa, która mu rodzi jednego syna za drugim.

Nie trzeba być geniuszem, by wiedzieć że wróży to kłopoty.

I to poważne.

Na kilometr pachnące wojną domową.

Tatuś się upiera, że to ty będziesz jego następczynią, 20 lat temu kazał przysięgać lordom, że będą ci wierni. Tia, wiadomo, na innym świecie niejaki Machiavelli pisał że „Książę powinien dotrzymywać danego słowa jeśli leży to w jego interesie, jeśli nie leży, to ma prawo łamać przysięgi”. Takie ABC władzy.

Czy może być gorzej? Może. Wrogie ci stronnictwo Hightowerów twierdzi, że twoi synowie są z nieprawego łoża (i jest to prawdą co może stwierdzić każdy kto ma oczy i potrafi odróżnić włosy białe od ciemnych), czyli jesteś rozpustną ladacznicą i nie nadajesz się na władczynię.

Co powinnaś zrobić w tej sytuacji?

Powinnaś być jak najbliżej ojca, wykorzystać jego miłość do siebie by umocnić swoją pozycję, sprawować władzę w jego zastępstwie, szukać potężnych sprzymierzeńców, knuć intrygi by osłabić pozycję Hightowerów, słowem robić to wszystko co powinna robić następczyni tronu której dziedzictwo jest zagrożone.

Czego absolutnie nie wolno ci robić?

Nie wolno ci opuścić stolicy zostawiając władzę w rękach Hightowerów, zaszyć się na Smoczej skale i nie robić zupełnie nic.

I właśnie to zrobiłaś.

A skoro już byłaś na tyle głupia, by wyjechać ze swoim wujomężem, pozwalając by Hightower wraz z córką rządzili w zastępstwie twojego schorowanego ojca, to powinnaś od razu zacząć budować w stolicy siatkę szpiegów by donosili ci o wszystkim co się dzieje.

Albo dwie siatki szpiegów.

A najlepiej trzy, z czego jedną można spalić, by Hightowerowie byli przekonani, że znają twoich szpiegów. I wtedy wiesz o wszystkim co się dzieje w stolicy i gdy twój ojciec umrze, możesz od razu działać. Bo niespodzianka- on nie jest nieśmiertelny. Jest ciężko chory. I gdy umrze, a Hightowerowie rozpoczną grę o władzę, będziesz przygotowana.

A ty nie robisz nic. Nie masz szpiegów, nie masz sieci sojuszy, nie masz nic.

Śmierć ojca oraz koronacja syna jego i Hightowerówny jest dla ciebie i twoich popleczników totalnym zaskoczeniem, a gdyby nie akcja rodem ze Shreka nie dowiedziałabyś się o tym do czasu, gdy armia Hightowera otoczyłaby Smoczą Skałę.

Nazywasz się Rhaenyra Targaryen i jesteś idiotką. Nie powinnaś uczestniczyć w grze o tron, bo jesteś na to za głupia.

A każdy kto psioczył na scenarzystów ósmego sezonu „Gry o Tron” powinien ich teraz serdecznie przeprosić.