Połowa scen w każdym odcinku przeciągnięta i przegadana. Kolejne ślamazarne, wydłużone w nieskończoność dialogi potwornie irytują, przez co oglądanie całości staje się nieznośne.
Włącz se teledysk na Esce. Tam krótkie dialogi, szybkie sceny...w sam raz w twoje gusta!
SE może włączę. Choć wątpię, żebym skorzystał z rady kogoś kto takie badziewia jak baby driver i ukraińskie romansidła uznaje za arcydzieła.