W jednym z początkowych odcinków 8 sezonu Kinga pokazuje filmik, który nagrała telefonem, przedstawiający jak Kusy pali swoje obrazy. Jednak w ostatnim odcinku 7 sezonu podczas owej sceny widać wyraźnie, że Kinga niczego nie nagrywa, nie ma w ręce telefonu, bo trzyma Dorotkę.
http://zapodaj.net/ace3d94eabf34.jpg.html
to samo już napisałam jakiś czas temu. ewidentny błąd. dzięki powtórkom to można zauważyć :)
oj tam oj tam, błąd taki ze po pół roku nikt nie pamieta, pozatem trzyma dorotke w jednej a telefon wyciąga z kieszeni i w drugiej trzyma ale w momencie gdy pokazywany jest juz kusy a nie ona,
a czepiając się dalej.... a widzicie ze filmik który pokazuje kinga to dokładnie ta sama scena co kręcona przez operatora z prawdziwą kamerą przedstawiana pod koniec 7dmego sezonu, przecież jak mogła tam stać kinga skoro tam stał operator kamery.... no i jakim telefonem zrobila tak stabilneujęcia i tak świetnie głos nagrała.. i to wszystko w nocy na tle ogniska...
"pozatem trzyma dorotke w jednej a telefon wyciąga z kieszeni i w drugiej trzyma ale w momencie gdy pokazywany jest juz kusy a nie ona,"
Otóż nie. Najpierw Kusy wygłasza swoją mowę - "Nie wiesz co jest dla mnie najważniejsze? To proszę...", i dopiero potem Lucy zaczyna biec w jego stronę, a w tym momencie Kinga nie trzyma żadnego telefonu w ręce, co jest pokazane na zdjęciu, które podałem:
http://zapodaj.net/ace3d94eabf34.jpg.html
"oj tam oj tam, błąd taki ze po pół roku nikt nie pamieta"
To ja pamiętam, a oni, którzy to nagrywali nie pamiętają?
To nie błąd, to retcon... niezbyt często spotykana instytucja w sitcomach, więc możecie jej nie znać. Jest to celowe przekłamanie starych rozwiązań fabularnych, by pasowały do nowszego zamysłu. Od błędu różni się tym, że twórcy wiedzą co robią i wprowadzają go celowo. Błędem jak już można nazwać to, że Czerepach chciał odkupić od Witebskiego radio... kiedy to on w świetle prawa był jego właścicielem :P