Mnie się ten sezon już teraz bardziej podoba od piątego, głównie ze względu na odrobinę ciekawiej napisany scenariusz (póki co). Ale zgodzę się, że postaci, które wcześniej były bardzo charakterystyczne, teraz straciły wszystkie swoje główne cechy. Niestety tak to już jest, kiedy się ciągnie coś, co dawno powinno być zakończone. Nie ma już tej atmosfery co w pierwszych sezonach, ale, cóż, widzowie chcą nowe odcinki, więc kręcą nowe odcinki... Co do moralizatorskiej misji serialu - wolę równouprawnienie niż fundusze unijne, których wpychanie na siłę było po prostu jawną bezczelnością.

Problem polega na tym, że równouprawnienie też jest wpychanie do serialu na siłę i razi tak samo.

Absolutnie się zgadzam. Od 5 sezonu wszystko zaczeło się w tym serialu psuć.

Na 4 powinni zakończyć,a teraz to tylko kasa,kasa,kasa i żerowanie na dobrym tytule i serii.

Załamuje mnie, patrząc, co zrobili z Ranczem. Pierwsza, druga seria były genialne, a teraz....? Owszem, można się pośmiać, ale film jest miejscami nudny i stracił ten genialny klimat początkowych odcinków... Aż mi szkoda, lepiej było skończyć na czwartym sezonie.

Dla mnie to nawet teraz śmieszne nie jest wręcz tragiczne.