Ta seria naprawdę kiepska. W ciągu kilku ostatnich serii w serialu liczą się tylko kobiety jako te mądre i pracowite. Zrezygnowano w dużej mierze z Witebskiego, Więcławskiego, Doktora a z pijaczków zrobili takich pantoflarzy, że nawet dają się wyrzucić z Restauracji. Oczywiście wszystko co postanowią Solejukowa i spółka się udaje tak samo zresztą jak senatorowi. Naciągane to wszystko. Nawet Ksiądz już martwi się tylko o obiad (zrezygnowano ze spraw światopoglądowych).
Ale za to możemy sobie pooglądać bank pocztowy:)
Reżyser chyba chce w serialu pokazać własne poglądy albo są one narzucone przez producenta :/