Ranczo
2006 - 2016
powrót do forum serialu Ranczo 
ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 7 
ocenił(a) serial na 7 
Serial dobrze się oglądało do 52 odcinka. Po nim było już tylko gorzej. Ogólnie rzecz
biorąc serial od tego czasu jest silnie naciągany, abstrakcyjny i PROPAGANDOWO-
REKLAMOWY.
Na początku serial ukazywał trochę jak w zwierciadle nasze polskie społeczeństwo,
przywary itp. Następnie pod wpływem widowni Adamczyk wyreżyserował serial zupełnie
inny. Ukazuje bowiem ,że najlepszym sposobem dorobienia się jest własny biznes.
Zauważcie ,że prawie każdy w tym serialu już jakiś robi... każdy się dorobił .nawet
sympatyczne pijaczki i kobiety które razem z "babką" zarabiały na telefonach z lewymi
lekami. Wójt został senatorem a typowa baba ze wsi -Solejukowa okazała się
najbardziej bystrą babką we wsi z dużą kasą piszącą ksiązki i zbijając na tym kokosy
obsadziła swojego męża "pijaka" jako kierownika dystrybucji.... absurd totalny. Serial stał
nierealny ,sztuczny nasiągnięty propagandą Ministerstwa Rolnictwa cały czas wmuszaną
samoinicjatywą w stosunku do dopłata UE. W sklepie widnieje tylko jedna herbata
"Minutka" a jeśli chodzi o pieniądze to oczywiście tylko "Bank Pocztowy" Poczty Polskiej
istnieje. Na siłę wmuszany feminizm, prawa kobiet, prawa zwierząt, reforma szkolnictwa.
OK ... ale dlaczego tak ostro?
Tutaj widać macki rządzących TV.. i polityką niestety. Nie wiem czy Adamczyk ma na to
wpływ co się dzieje z tym serialem ale powinien zauważyć ,że temat się skończył i
ciągniecie absurdu tylko skompromituje serial i jego twórców... serial po 52 odcinku
opadł na dno scenariuszowe i już nikt nie będzie się z żadnym bohaterem identyfikował.
Serial pierwotnie miał się zakończyć na 4 sezonie. Ale fani naciskali aby stworzyć kolejne sezony, więc stworzono, no i wyszło niestety takie barachło. :P
Dla mnie to na 3 sezonie powinien był się skończyć, bo już z czwartego robi się jakaś unijno-edukacyjno-propagandowa telenowela, a nie serial komediowy.
W czwartym sezonie sklep już był pomalowany na niebiesko i jeszcze pomalowane gwiazdki Unii Europejskiej. Ale nie było jeszcze propagandy feminizmu i dopłat unijnych.
feminizm był już w trzecim sezonie, choć to mi aż tak nie przeszkadzało. Podobnie jak nic nie mam do tego by kobiety robiły sobie badania mammograficzne, no ale na kiego grzyba wciskać na siłę coś takiego po weselu Kusego i Lucy? w serialu komediowym?
Mam na myśli to że taki serial ma być rozrywką (w którym jasne że mogą być poukrywane aluzje, sugestie itd - byle z umiarem i smakiem), a nie pseudo edukacyjnym tasiemcem
Jak najbardziej podpisuję się pod wypowiedzią grzegorza, serial zaczyna być infantylny i sielsko-anielski. Z moich obserwacji wynika, iż absolutnie odrealniony - patrząc na polską wieś, która tak naprawdę zanika. Solejukowa była dobra na początku, odkąd "włada" językami, a na dodatek dyskutuje o teologii i filozofii (po przeczytaniu jednego dzieła) jest bytem jakims doprawdy nieziemskim. I nie odbieram nie wykształconym osobom prawa do dyskusji ontologicznej to jednak dialogu prezentowanego (jej i młodego Wikarego) chyba nie powstydziłby się student filozofii/teologii conajmniej III roku. Szkoda, że wciska się taki kit szerokiej publiczności.