Reklamują jako netflixowe Yellowstone, ale zdecydowanie bliżej mu do Virgin River... chociaż nawet widoczków nie ma :(
Po przeczytaniu opisu myślałam że będzie to fajny romans w takim klimacie co lubię. Zamiast tego jest bardzo słaba tajemnica i intryga która miałam gdzieś po 1 odcinku. Widać mocno inspirację Yellowstone, tylko coś nie wyszła im. Jestem w szoku jak drewniane grają głownie bohaterowie ! Już dawno nie widziałam takiego...
więcej