Receptura
powrót do forum 1 sezonu

Ogólnie - całkiem fajnie się oglądało. Nawet jeśli nie jest to historia na faktach, to jest wielce prawdopodobna.

Szczególnie - można się doczepić różnych rzeczy: hitem jest dzwonek na końcu wykładu na Politechnice, który chyba wielu oglądających przeniósł w sekundę do podstawówki czy szkoły średniej, jak również nie występujący już od paru lat "papierowy" indeks i wpisanie do niego oceny 6 (sic!) nie występującej w rankingu.. naprawdę - producenci się popisali!

Niektórzy zarzucają reklamę Wedlowi, który moim zdaniem jest na tyle dobrą i znaną marką, że nie potrzebuje reklamy swojego flagowego produktu znanego od dziesięcioleci.
Zresztą po obejrzeniu serii właśnie nabyłam dwa pudełeczka tegoż przysmaku, bo stwierdziłam, że dawno go u mnie nie było.

W kontekście lokowania produktu, film/serial o jakiejkolwiek firmie i - siłą rzeczy - jej produktach, można by o to oskarżyć.
Przy opowieściach o amerykańskich firmach nie pamiętam wielu takich reklamowych zarzutów w komentarzach na FW (np. film o Jobsie), a ja w sumie wolę oglądać materiały o rodzimych firmach (jeszcze z taką tradycją) niż promujące produkty obce.

Nie wiem czy J.Wedel taki był, ale podoba mi się, że został pokazany jako osoba o otwartym umyśle, dbająca o swoich pracowników i nie dyskryminująca kobiet. W filmie wyprzedzał swoje czasy - nawet jeśli to tylko część prawdy.
To tyle.