pewnie też bym nie mógł, ale trafiłem na pojedynczą wersję na scifi.
i nic nie straciłeś, jako całość też nie da się oglądać, scenariusz wygląda jakby pisało go dziecko na przemian z dorosłym.
a już niespójność scenograficzna powala, widać, że przemysł jest nieźle rozwinięty, bo np tworzywa sztuczne (minnymi zakrętki na butelkach w szpitalu), asfalt na drodze, (tylko nie wiem po kiego jak jedyne pojazdy to wózki na drewnianych kółkach), elektrownia, oświetlenie elektryczne, pewnie mają też kanalizację, bo nad tronem cesarzowej jest pełny asortyment rur kanalizacyjnych, ale wodociągów już nie, papierniczy i drukarski przemysł też istnieje, nadrukowane pudełeczka kartonowe z lekami, ale już mapy i portrety ukazywane w filmie są jak robione przez przedszkolaka. huty szkła są, bo w wiosce prawie jak ze średniowiecza w każdej komórce i każdym okienku szyby. Przemysł odzieżowy i obuwniczy też rozwinięty, każda odzież i obuwie ma maszynowy ścieg nie mówiąc o napach (takie zatrzaski zamiast guzików) ale żadnej normalniejszej broni już brak. inaczej mówiąc, to tak jakby pomieszać XIX wiek z XIII, a tak się nie da. Nie wiem skąd takie wysokie noty tego badziewia, a dodam, że lubię takie klimaty typu "Conan" to tego się nie da oglądać

Na razie oglądnąłem ok 30min i zgadzam się z przedmówcą. Scenariusz strasznie naciągany. <Uwaga SPOILER> Jak ta Księżniczka trafiła do tej pierwszej wioski i zemdlała to jeszcze wszystko wyglądało w miarę normalnie, ale potem ja się budzi w szpitalu to myślałem że przeniosła się do przyszłości albo alternatywnej rzeczywistości a tutaj takie rozczarowanie bo to ciągle ten sam świat.
Cytuję "tak się nie da" a ten narrator może i sprawdzał się w 9 min odcinkach gdzie wszystko szybko się kończy nim dobrze się zacznie i trzeba wprowadzenia robić ale w filmie pełnometrażowym to tak jakby tłumaczyć dziecku "Tato a czego ona tam idzie? A skąd to się wzięło?" itp.
No i transport dzieci w skrzyniach jak one mają to przeżyć?
Też lubię takie klimaty i oglądam nawet bardzo kiepskie filmy oceniając ich pod różnymi względami nawet dość wysoko jak na jakość filmu ale ten nie ma nawet klimatu :(

To się nazywa steampunk. Alternatywna rzeczywistość. Scenariusz to faktycznie nie zbyt wciągający, montaż beznadziejny, ale sam pomysł na świat mi się podobał.