1. Pięknie się ogląda, każdy kadr mogłabym oprawić i powiesić na ścianie.
2. Andrew Scott tutaj, to przykład he is cute but psycho but cute. Niesamowicie niekomfortowo się go ogląda, top.
3. Całość jest świetna i trzyma w napięciu, wciągająca jak smoła. Mam uwagę że pod koniec jest troszkę za nudno, jakby w pewnym momencie ktoś dzwoni do kogoś ciągle, żeby coś wyjaśnić, pętla się zaciska, ale trochę zbyt żółwim tempem.
4. Scena w Wenecji - trochę przegięcie jednak, ale może za mało wiem o świetle i Caravaggio :)