Na tumblerze już pełno teorii że Polly nigdy nie istniała i jest tylko alter ego Betty. Niby to nie możliwe ale sposób w jaki matka Betty (btw co za jędza) zachowywała się w tej scenie w jej pokoju mógłby potwierdzać tę teorie xd Nie wiem... w każdym razie nie moge się już doczekać kolejnego odcinka :D a tak w ogóle to czy ktoś jeszcze shippuje Betty i Veronice? Powinny olać Archiego i być razem lol

Ja też shippuję Betty i Veronicę xdd

no to przybij pione :D

To chyba niemożliwe, bo np. Cheryl też mówiła o Polly. Przecież jakby Polly była alter ego to by nikt o niej nie mówił :P

Jest już oficjalne info o aktorce, która zagra Polly. Także ta teoria powinna upaść. O wiele bardziej realny wydaje mi się pomysł, że ta "czarna" Becky narodziła się po zniszczeniu jej siostry przez Jason`a.

nie musi upasc ;) np w mr. robocie alter ego glownego bohatera gra ktos inny. sama przez chwile pomyslalam, ze mogla ta Polly wymyslic, ale mozliwe, ze po prostu swiruje ze wzgledu na jej strate, tym bardziej jak zobaczyla, ze Jason umawial sie z jej siostra tylko po to, by ja zaliczyc w notesie

Czy Archie jest rudy nie przypadkowo? Chodzi mi o to, że cała rodzina Cheryl jest ruda.

W sumie ciekawi mnie dlaczego Jason chciał zniknąć. Nie wydaje mi się, że wyłącznie miał dość apodyktycznych rodziców.

Ja wysnuwam teorię o miłości kazirodczej - te ujęcia rodzeństwa były takie dziwne. Mam takie wrażenie ;-)

Jak na samym początku pokazali tę dwójkę, to myślałam, że są parą. Tak się trzymali za ręce, patrzyli na siebie :D

Dokładnie :)

Ja też! Cieszę się, że nie tylko ja to zauważyłam, bo już zaczynałam myśleć, że coś ze mną nie tak. Coś mi śmierdzi w tych ich relacjach. Ale też wyszedł na jaw wątek z uczeniem Jasona przez Ms Grundy, więc podjerzewam, że jeszcze się pojawi i wcale nie będzie całkowicie niewinna ;)

Tak, też mi się tak wydaje :)