Czy Was też zastanawia, że Archie jest tak bardzo podobny do Jasona? Te rude włosy.. jakby cała trójka była rodzeństwem... I do tego pani Blossom, która tak się zawiesiła na Archim, kiedy dawał jej bluzę Jasona... Jakieś to wszystko podejrzane...
Zwróciłam na to uwagę już na samym początku i mam taką teorię, że matki Archiego i Blossomów to siostry :D
To ja chyba jestem jakaś skrzywiona, bo jak zobaczyłam podobieństwo między Archiem, a bliźniakami, to stwierdziłam, że pewnie matka Archiego przespała się z Cliffordem Blossomem, i to właśnie Blossom jest biologicznym ojcem A.
Jednak ze względów czysto etycznych wolę Twoją teorię. :)
Dokładnie. Po pierwszym odcinku zaświtała mi teoria o Jasonie, Cheryl i Archiem będącym rodzeństwem bo są rudzi TAK BARDZO :) Widać, że cała trójka aktorów ma farbowane włosy -> czyli jet to efekt zamierzony przez scenarzystów -> czyli coś jest na rzeczy!
Efekt zamierzony, bo to jednak w pewnym stopniu ekranizacja komiksu, a w nim nie było żadnych rodzinnych powiązań Archiego z Blossomami, więc jednak to wszystko raczej przypadkowe :)
A znowu ja bym nie była do końca tego pewna. Większość ekranizacji (mam na myśli seriale) zwykle bardzo odbiega od książek, początek taki sam, bohaterowie tacy sami, ale historia zmierza w inną stronę. Tu mamy komiks, ale zasada może być taka sama. Jest możliwe, że scenarzyści pójdą w ogóle w innym kierunku.
Ależ oczywiście taka była moja pierwsza myśl (skrzywienie po Słodkich kłamstewkach :D), ale doszłam do wniosku, że matka Blossomów jest jednak bardziej ruda niż ojciec :D.
zgadzam się z twoją teorią. moze w drugim sezonie coś bedzie na ten temat. moim zdaniem cooperowie kryją jeszcze wiele tajemnic. chociażby to,że matka betty była w gangu węzy co wysżło w rozmowie z FP, o czym Betty jeszcze nie wie, i w 13 odcinku wyszła,ze Betty ma brata,więc mam nadzieję,ze w 2 sezonie akcja pójdzie w tym keirunku.
Ja czuje,ze Archie moze być spokrewniony jakoś z Blossomami ..rudzielec tak samo jak oni