Na początku żeczywiście, nie zwracałam uwagi na Robin Hood'a, wolałam oglądać Zorro <lol>, ale po obejżeniu kilku odcinków mój zegarek zaczął działać od 16:35 w piątek do 16:35 w następny piątek :D. Najbardziej podobały mi się dwa ostatni odcinki i już nie mogę się doczekać kolejnej serii!