Dlaczego Lucy Griffiths (Marian) nie gra w 3 sezonie ? Z jakich powodów?
UWAGA SPOILER! dlatego, że Marian ginie na końcu 2 serii... z tego co pamiętam, to chyba Guy ją ugodził mieczem i ją zabił... więcej nie powiem ;p
No to wiem ale dlaczego ją uśmiercili? Bo gdzieś czytałam że ona nie chciała odejść!!!
może żeby było bardziej tragicznie ... żeby pokazać, że nie wszystko musi się skończyć happy endem
Bez komentarza po tym jak ją uśmiercili serial zrobił się beznadziejny, kompletne dno:(
Wszyscy przeważnie na pytaniu o ulubionego i nielubianego aktora odpowiadali podobnie nie lubie postac Marion ale kiedy ona odeszła z serialu to wszyscy ten film bez niej jest do bani.
I szczerze taki właśnie jest a ja uwielbiałam tą postac bez dwóch zdań Lucy Griffiths to najlepsza angielska aktorka!
Z tego co słyszałam powiedziała Guy'owi że kocha Robina a ten wpadł we wściekłość i ugodził ją mieczem.
Może chciała zagrać w jakimś innym filmie i musieli uśmiercić jej postać? A nie obsadzili innej aktorki, bo w UK nie ma wystarczająco ładnych...
Śliczna Lucy była wyjątkiem... Bo owa Kate, jak widziałam na zdjęciach, zbytnią urodą nie grzeszy.
Właśnie gdzieś słyszałam że Lucy Griffiths to prawdopodobnie ona zrezygnowała z serialu ale pewnosci nie mam.
Zastanawia mnie jedno gdyby sama odeszła z serialu to wystąpiłaby w 3 sezonie jako zjawa czy coś tam nie wiem bo nie oglądałam 3 sezonu tylko tak słyszałam.
Jak tylko usłyszałam ze jakaś Kate gra w 3 sezonie a widziałm 13 odc. 2 sezonu to sie wemnie zagotowało i wiedziałm że będzie sie do Robina przystawiac więc odpuściłam sobie ten sezon!
Marian pojawia się w ostatnich minutach ostatniego odcinka 3 serii, widzi ją konający Robin - i ona, jeśli można to tak ująć, przeprowadza go na drugą stronę. :]
Proszę. :)
I... no cóż, poniekąd się zgodzę, chociaż kilka momentów bardzo mi się podobało. Niestety, trzecia seria nie trzyma już poziomu dwóch poprzednich - a szkoda... :(
Jak by żyła Marion to większości 3 sezon by się podobał!
A tak ta Kate! szkoda gadac!
Zgadza się gdyby Marion była w trzecim sezonie był by on na takim samym poziomie co 2 poprzednie:( A co do Lucy ona nie zrezygnowała sama po prostu coś się wydarzyło i musiała odejść:(
Na temat Kate nawet się gadać mi nie chce :) Jedyne słowo jakie przychodzi mi na myśl to MASAKRA...
Popieram szkoda ze nie odtworzą nowego 3 sezonu ale to za duzo zmian zwłaszcza zmiana 2 ostatnich odcinków 2 sezonu lub chociaż jedenego i zrobili by nowy 3 sezon to nie!!!
Nic dodac nic ujądź 3 sezon to totalna porażka!
Ale denerwują mnie ludzie od tego Robina z Sherwood od jakiegoś serialiku z 1984
wszędzie piszą że ten z 2006 to takie dno i badziewie w ogóle bez klimatu i Marion ze względu na wygląd im się nie podoba bo przy kości i że do Robina nie pasuje bo Robin w tym filmie to taki chłopczyk! Później się kostiumów czepiają że za zbyt nowoczesne, bo nie zgodne z historią i takie tam!
Szok!!!
Mam taką zasadę nie chcesz nie ogladaj ale obsmarowywac innego serialu nie musisz tylko ze względu że nie przypomina jakiegoś serialu Robin z Sherwood ! To co chcieli kopie tego samego filmu zrobic!
Wiem mnie również na początku to wnerwiało gdy ciągle wypominali błędy jakie zrobili twórcy serialu:/ Szczerze przyznam Ci się telemaniak95, że widziałam tą wersie, o której właśnie piszemy i nic rewelacyjnego. Tam Robin ginie w 1 sezonie w ostatnim odcinku i zastępuje go jakiś aktor, który nie potrafi grać, a Marion jak gdyby nic kocha następnego:/. Moim zdanie wersja nowsza jest lepsza jeśli chodzi o serial:)
Akurat postać Isabelli mi się podobała ;) Natomiast Kate, to rzeczywiście trochę porażka.