Obejrzyj cały sezon . 2 ostatnie odcinki są świetne . Warto. Jestem własnie po 1 sezonie i biorę się za 2

Ja sobie dałem spokój, te kiczowate sceny są zbyt głupie żeby to przełknąć. Robin Hood ma chyba jakiś łuk mechaniczny albo co najmniej półautomat, w 2 sec wystrzelił 5 strzał. Sorry, ale sam ruch wyciągnięcia strzały z kołczanu, naciągnięcia cięciwy i wypuszczenia strzały trochę zajmuje, a on zrobił to 5 razy w 2 sec. Nierealne. Chwile później do Robina klei się cycata blondyneczka z pełnym makijażem. Dobrze wiedzieć, że w XI w. wieśniaczki nakładały fluid na twarz, malowały usta i oczy. Może to jej urok, może to Maybelline... Szkoda tylko, że wieśniacy nie mieli co jeść. Sam Robin Hood wraca z wypraw krzyżowych cały w skowronkach. Wydaja mi się, że człowiek który spędził 4 lata w jednym z najbrutalniejszych i najbardziej krwawych konfliktów tego świata (bez wątpienia tamtych czasów), wróci nieco bardziej pokorny. Z samego pierwszego odcinka mógłbym podać jeszcze kilka przykładów idiotyzmu, ale po co? Nie wystawiam noty serialowi, bo mam zasadę że oceniam tylko po obejrzeniu całego sezonu. Dziwi mnie jednak tak wysoka ocena...

Bo to jest Robin Hood mistrz Łucznictwa jakbyś nie wiedział i dlatego on tak potrafi, a Ty nie :-] Dziwi Cie ocena? To jest po prostu dobry serial i jak widać większości się podoba, mało znajdziesz niepochlebnych komentarzy... tak w ogóle chyba jesteś jedyny. No, ale to nie problem jak zawsze, jak się coś nie podoba to nie oglądasz. P.S. makijaż był już znany w starożytności :) hehe, dobrze wiedzieć?

Faktycznie kiczowatych scen było dość dużo i już sobie chciałam odpuścić ten serial, ale okazało się, że wystarczy przebrnąć przez pierwsze odcinki, kolejne były tylko lepsze. Tak patrząc tylko na pierwszy odcinek oceniłabym go jako "słaby", ale po obejrzeniu całej serii ocena zaskakująco wzrosła do "bardzo dobry". Podpisuję się pod powyższym, że jednak warto obejrzeć cały sezon i pozytywnie się zaskoczyć :)