Witam wszystkich, mam 29 lat i chyba podobnie jak wielu z nas pasjonowałem się przygodami Robina w zamierzchłej przeszłości PRL-u (chwała im za to, że dopuścili ten serial dla oczu opinii publicznej). Moim Skromnym zdaniem pan A.Horowitz i wszyscy aktorzy, jak i wszyscy, którzy przysłużyli się temu serialowi, zasłużyli na OSKARA. Oglądałem ten serial już chyba kilkadziesiąt razy i dalej go będe oglądać, gdyż jest tak znakomicie wyreżyserowany we wszystkich aspektach, które przychodzą mi do głowy, iż dalej, wywołuje te same pozytywne emocje i uczucia, jak gdybym oglądał go po raz pierwszy w życiu. Dla mnie to coś więcej niż serial wszechczasów. Chwała wszystkim ludziom, którzy przyczynili się do jego powstania. I niech Robin będzie z wami wszystkimi. Amen. Ps.Pozdrawiam Liz84, która ma podobne zapatrywania :)