po protu cudo! obejrzlam go niedawno chyba po raz pierwszy i doslownie sie zakochalam! niewiarygodny klimat i wogole
ale mam pewne pytanie. zasatnowila mnie jedna scena koncowa scena z ostatniego odcinka jak robin strzelał nad jeziorem a potem podszed ł do reszty... czy to bylo pozegnanie??