PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36298}

Robin z Sherwood

Robin of Sherwood
1984 - 1986
7,8 19 tys. ocen
7,8 10 1 19451
7,8 11 krytyków
Robin z Sherwood
powrót do forum serialu Robin z Sherwood

wszystkie inne wersje Robin Hooda takie jak książe złodziei mogą się schować. Klimatem nie dorastają temu serialowi nawet do pięt. Ponadto mogę powiedzieć że to jedyny serial do którego mogę wracać wciąż na nowo - tym samym uważam Robina z Sherwood za najlepszy serial wszechczasów. 10/10

AMEN :-) serial jedyny w swoim rodzaju. Nic go nigdy ni p obije..NIC !

ocenił(a) serial na 10

Co tu dużo gadać najlepszy serial o Robin Hoodzie w historii kina + Michael Praed najlepszy i najprzystojniejszy Robin w historii.Wątpię czy kiedyś będzie taki charyzmatyczny i nieziemsko przystojny człowiek w kapturze.Ten serial to absolutne mistrzostwo świata, legenda i klasyka.

ocenił(a) serial na 10

Zgadzam się najlepszy ,niepowtarzalny,ponad czasowy.

ocenił(a) serial na 10

Od czasu do czasu na tym świecie pojawiają się zjawiska wyjątkowe i ponad czasowe i taki jest właśnie ten serial,można go oglądać bez końca i na nowo,najlepszy serial wszech czasów i najlepszy Robin/Michael!!

Zgadzam się można do niego wracać na nowo i ciągle odkrywa się coś nowego,w żadnym innym serialu nie ma tak odzuwalnego klimatu jak tam,broni się nawet po tylu latach wysokim aktorstwem,scenariuszem całą produkcją.Także uważam ten serial za najlepszy wszechczasów i jedyną prawdziwą i ostateczną wersję Robin Hooda.

gabi_17

Zgadza się. Do tego dochodzi muzyka Clannad-u. Bardzo nastrojowa, współtworząca niesamowitą atmosferę tego serialu. W nim czuje się czasy średniowiecznej Anglii

gabi_17

Bardzo trafne słowo "ostateczna". Też wróciłam do tego serialu po latach już jako o wiele bardziej wymagający widz niż 8 letnia dziewczynka i stwierdzam, że serial jest genialny. Po pierwsze scenariusz. Carpenter jest geniuszem. Wszystko w nim jest świetnie przemyślanie i dopracowane. Co nie znaczy że w serialu są małe niedociągnięcia i wpadki. Ale tylko od strony technicznej, i ja odbieram je jako urokliwe. Aktorzy genialni. NIe mogę wyjść z podziwu dla Nickolasa Gracea (..?). Bardzo podobała mi się Judi Trott, Robert Addie, elektryzujący Ray Winstone. Ach... większość moich ulubionych scen w serialu jest z udziałem Raya. Michael Praed oczywiście jest na pierwszym planie i przez pryzmat jego osoby oglądam serial. On i muzyka Clannad-u tworzą ten niepowtarzalny klimat.
Dla mnie również jest to jedyna prawdziwa wersja i jak najbardziej ostateczna gdyż takiego dzieła nie da się prześcignąć. Inne wersje o RH są albo płytkimi wesołymi opowiastkami o RH albo po prostu żałosne. Drażnią mnie ci wszystkie wesolutkie, tryumfujące Robiny z wąsikiem. Nasz Robin/Michael był postacią tragiczną i magiczną, pełną charyzmy, nieziemskiego wdzięku i uroku. Twórcy serialu zaangażowali go między innymi ze względu na ten nieziemski urok osobisty. Magnetyzm zagranej przez Michaela postaci prawdopodobnie przerósł ich oczekiwania. Chociaż znam osoby które z zachwytem wspominają Gisburn-a. I długo mogłabym tak pisać... Dodam tylko że strasznie żałuję że mam do obejrzenia zaledwie 13 odcinków, które już z resztą znam na pamięć.

Zgadza się:)Bardzo dobrze prawicie...-dać Wam wódki;)

ocenił(a) serial na 9
Mia_Rose

To jest tak dobry serial,że właśnie po raz drugi obejrzę wszystkie 3 sezony(z lektorem) tym razem z moją dziewczyną.
Obejrzeliśmy już 1 odcinek i ogląda to się nadal rewelacyjnie.
Bez dwóch zdań ocena 9/10(byłoby 10 gdyby Michael grał w 3 sezonie,a nie Connery,który dał radę,ale to już nie to)

ocenił(a) serial na 10
mackal83

Miniserial Robin z Sherwood jest genialny.
Jest tylko jeden drugi równie dobry
Północ-Południe 85r tez o podobnej długości bo
18 godzin gdzieś jak 3 serie Robina

May Herne the Hunter, Lord of the Trees protect us.(Niech Herne Łowca, Władca Drzew Was chroni);)

Aaaa, miało być "Nas",no więc; Niech Herne Łowca, Władca Drzew Nas chroni:)

Mia_Rose

Na niektore niedociagniecia można patrzeć z przymruzeniem oka ale przecież to był serial w zasadzie skierowany do nastolatków wiec do takich detali jak fakty historyczne nie przykładano aż tak dokładnych wzorców.W tym filmie a zwłaszcza w pierwszej serii unikano krwi.Zamiast rozlupanej głowy młynarza widzimy koło młyńskie po którym spływa czerwona woda.Taka przenośnia.W drugiej serii robi się bardziej mrocznie,więcej okultyzmu ale i tak to serial dla młodzieżowców zrobiony perfekcyjnie z ogromnym procentem realiów średniowiecza i pozostawiający wiele rzeczy do myślenia.Polecam angielskie seriale przygodowe których w tamtym okresie było wiele.Czy ktoś pamięta Dick Turpin albo serial Przemytnik z Olivierem Tobiasem?Klasyka.

wreathchlors

Jest też trochę wpadek w ujęciach i niedociągnięć. Np widać cień kamerzysty, czy pociąg za drzewami. Ale to wszystko zwiększa urok filmu.
Tytuły seriali które podajesz nic mi nie mówią. Z podobnych pamiętam tylko "Kuszę".

Marion_3

Ten pociąg o ktorym mowisz to taka mała migawka ze praktycznie gdyby ktoś mi o tym nie nawiazał to bym niezauwazył.Maniacy ktorzy ogladaja to po sto razy mogą to zauwazyć.Dla mnie to wygladało jakby jechali zołnierze.Przemytnik to serial ktory leciał w teleranku jakoś zaraz przed premierą Robina.Ten serial rownież robiłą telewizja HTV. Główną role grał Tobias znany z odcinka "Pan drzew" w którym grał złego najemnika.Polecam Przemytnika.Dick Turpin był jeszcze wczesniej a jeszcze wczesniej znakomity serial pt.Sandukan.Oj było tego było.Dzisiejsi trzydziesto-czterdziestolatkowie mogą jeszcze pamiętać.Takie filmy leciały przewaznie po teleranku lub w kinie familijnym na dwójce.

ocenił(a) serial na 8

Obejrzałam RH po 20 latach i niesamowity jest fakt, że nadal tak na mnie działa, wciąga...
Na pewno jestem bardziej wymagająca, ale ten serial się broni przed każdą krytyką.
Po pierwsze - klimat. Wilgotna, średniowieczna Anglia; zabobony (np. mit Herna, czarownice, uroki...); proste życie wieśniaków - mnie to przekonuje i wierzę, iż takie właśnie były wtedy realia.
Muzyka Clannadu wspaniała, potęgująca wrażenia wizualne i nastrój tajemnicy.
Rewelacyjna gra aktorów i choć nie widziałam ich chyba w żadnym innym filmie, to jednak zapadli mi w pamięć. Szczególnie podobał mi się z gry Szeryf - ach ta pasja...

Pozdrawiam fanów :)

AniekaG

Roya Winstona czyli Willa możesz zobaczyć w najnowszym Indianie Jonesie pozatym w Henryku 4 i wielu innych.To jedyny aktor ktory zrobił nawet kariere w Hollywood.

ocenił(a) serial na 10
wreathchlors

Ten serial pozostaje poza jakąkolwiek oceną,to wzorzec wzorców i jak dotąd żadna wersja przygód banity z Sherwood nie dorasta temu dziełu do pięt.A wszelkiego rodzaju produkcje typu Nowe Przygody Robin Hooda (są tacy co to chwalą) to shity za które powinno się producentów zamykać w ciemnej piwnicy.